Złoto pobiło kolejny rekord. Nie było tak od 1979 roku

shutterstock_2624089595
Specjalista ostrzega przed podróbkami złota
Źródło: zlotoskup.pl
Ceny złota osiągnęły kolejny rekord - w poniedziałek przekroczyły 4,4 tysiące dolarów za uncję. Do historycznie wysokiego poziomu wzrosła również wartość srebra. Aprecjację metali szlachetnych podsycają oczekiwania inwestorów, że amerykańska Rezerwa Federalna dokona obniżek stóp procentowych.

Ceny złota z kontraktów terminowych na luty wzrosły w poniedziałek o 1,3 proc. do 4447,7 dolarów za uncję na nowojorskiej giełdzie COMEX ok. godz. 9 czasu polskiego. Z kolei srebro z kontraktów na marzec podrożało o 2,2 proc. do rekordowego poziomu 69,44 dolarów za uncję.

Od początku roku wartość złota wzrosła o 67 proc. i pobiła kilka rekordów, w tym przekroczyła pułap 3 tysięcy i następnie 4 tysięcy dolarów za uncję. To największa aprecjacja surowca od 1979 roku. Z kolei srebro podrożało o 138 proc., m.in. dzięki ograniczeniom podaży metalu.

Złoto korzysta kosztem dolara

Złoto jest postrzegane jako tzw. "bezpieczne aktywo", zatem znaczny wzrost jego wartości w tym roku przypisywany jest napięciom geopolitycznym i handlowym. Jego ceny umacniają się również w miarę, jak dolar traci na wartości - dzięki temu surowiec staje się tańszy dla nabywców zagranicznych.

Metal podrożał w poniedziałek dzięki optymizmowi inwestorów, którzy wierzą, że w przyszłym roku amerykańska Rezerwa Federalna dokona dwóch obniżek stóp procentowych - mimo, że decydenci ostrożnie wypowiadają się na temat przyszłego kursu polityki pieniężnej USA.

OGLĄDAJ: Konferencja ministra sprawiedliwości
Waldemar Żurek

Konferencja ministra sprawiedliwości
NA ŻYWO

Waldemar Żurek
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: