Ostrzelali piratów i... wypuścili


Kuriozalna sytuacja na morzu. 10 podejrzanych o piractwo złapali marynarze Royal Navy na wodach Zatoki Adeńskiej. Złapali i musieli wypuścić... bo nie złapano ich na gorącym uczynku, czyli podczas atakowania statku.

Z tego powodu załoga HMS Portland nie mogła ich aresztować.

Na przekazanym agencji Reuters filmie widać, jak brytyjski patrol podpływa do łodzi piratów. Ci natychmiast się poddają. Na pokładzie komandosi znajdują granaty i karabiny maszynowe. Broń postanawiają zniszczyć od razu na morzu.

Jednak mężczyźni są już na wolności i prawdopodobnie unikną kary, bo nie zebrano przeciwko nim "wystarczających dowodów".

Źródło: BBC