Pasażerowie samolotu linii Jet2 startującego z lotniska w Glasgow zamiast lotu na wakacje, przeżyli spory stres. Gdy ich Boeing 737 już rozpędzał się na pasie, kapitan gwałtownie zaczął hamować i po zatrzymaniu maszyny nakazał ewakuację. Podczas ucieczki z pokładu 17 osób zostało rannych.
B737 linii Jet2 miał zawieźć brytyjskich turystów do hiszpańskiego Alicante. Maszyna w piątek rano, około godziny 7:40 czasu lokalnego, wtoczyła się na pas lotniska w Glasgow i zaczęła rozpędzać się do startu. W tym momencie systemy ostrzegły załogę, że w kabinie wykryto dym. Ewakuacja nie bez problemów Kapitan B737 podjął natychmiastową decyzję o przerwaniu startu i zaczął gwałtownie hamować, aby zatrzymać się przed końcem pasa. Pasażerowie otrzymali rozkaz ewakuacji z pokładu. Po zatrzymaniu maszyny rozłożono awaryjne "zjeżdżalnie", po których na pas startowy zjechało łącznie 189 pasażerów samolotu. Ewakuacja nie przebiegła jednak bez problemów. Prawdopodobnie z powodu pośpiechu i zamieszania, 17 osób zostało rannych. Cztery trafiły do szpitala, a pozostałym wystarczyło opatrzenie przez ratowników lotniskowych. Pas startowy został zablokowany przez B737 na kolejne dwie godziny. Około 30 startów i lądowań zostało opóźnionych, lub skierowanych na inne lotniska. Nie wyjaśniono, skąd na pokładzie B737 wziął się dym. Nie ma jednak informacji o pożarze lub uszkodzeniach samolotu.
Autor: mk//gak/k / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA) | Juergen Lehle