Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą przybyli z trzydniową wizytą do Włoch. Prezydent rozpoczął wizytę od rozmowy z premierem Włoch Matteo Renzim. Weźmie też udział w uroczystościach na Monte Cassino w 72. rocznicę zwycięskiej bitwy o to wzgórze.
- Zgodziliśmy się z panem premierem co do tego, że jeśli chodzi o rozwiązywanie kryzysu migracyjnego powinien on być rozwiązywany (...) tam, gdzie są jego źródła, to znaczy tam, gdzie dzisiaj jest trudna sytuacja, sytuacja wojenna, skąd ludzie uciekają, opuszczają swoje domy, bojąc się o swoje życie, o swoją przyszłość i o swoje dzieci, a efektem tego jest presja migracyjna - powiedział Duda po spotkaniu z Renzim.
Jak dodał, jeżeli chce się zmniejszyć czy wręcz zlikwidować presję migracyjną na Europę, to trzeba zlikwidować źródła problemu.
Zgodziliśmy się z panem premierem co do tego, że jeśli chodzi o rozwiązywanie kryzysu migracyjnego powinien on być rozwiązywany (...) tam, gdzie są jego źródła, to znaczy tam, gdzie dzisiaj jest trudna sytuacja, sytuacja wojenna, skąd ludzie uciekają, opuszczają swoje domy, bojąc się o swoje życie, o swoją przyszłość i o swoje dzieci, a efektem tego jest presja migracyjna Andrzej Duda
Prezydent podkreślił, że wspólnie z Renzim podzielili opinię, że każda inicjatywa, która zmierza do tego, by rozwiązać te kwestie u źródeł, z całą pewnością jest warta rozważenia i przedyskutowania, także inicjatywa włoska dotycząca długofalowych działań wobec Afryki. - Problem jest także w Libii i także nad tym należy się pochylić. Kwestia formatu, w jakim ma to być realizowane, to kwestia dyskusji na forum międzynarodowym. Powinien zostać stworzony stabilny rząd, który powinien odzyskać kontrolę nad państwem, by został przywrócony spokój i żeby w efekcie także presja migracyjna na Europę się zmniejszyła, a przede wszystkim, żeby przywrócić ludziom spokój i bezpieczeństwo - powiedział Andrzej Duda. Poinformował, że tematem rozmowy z włoskim premierem był też lipcowy szczyt NATO w Warszawie. - Jako gospodarz tego szczytu mówiłem, że chcemy, żeby on miał wszechstronną agendę, nie skupiał się tylko na problemach Europy Środkowo-Wschodniej (...), ale także zajmował się kwestią bezpieczeństwa na Południu Europy, bo tam także dzisiaj uważne spojrzenie i działania ze strony NATO są potrzebne - oświadczył prezydent. Jak mówił, z Renzim rozmawiali także o współpracy wojskowej. - Niedługo w szkole w Dęblinie młodzi adepci pilotażu wojskowego będą latali na włoskich samolotach szkoleniowych "Master" - powiedział prezydent. Jak mówił, Polska będzie nadal modernizowała swoja armię. - Będziemy dokonywali różnego rodzaju zakupów wojskowych. Mam nadzieję na owocną współpracę z Włochami, czyli taką, która będzie przynosiła korzyści i Włochom, i Polsce - dodał prezydent. Poinformował, że w rozmowie z premierem Włoch obaj zadeklarowali "dobry kontakt, wymianę informacji, bezpośrednią współpracę". - Ustaliliśmy, że będziemy utrzymywać ścisłe kontakty; że to będą kontakty otwarte, pomiędzy nami bezpośrednio, pomiędzy naszymi współpracownikami; że będziemy omawiali wszystkie trudne problemy, żeby dialog był łatwiejszy - powiedział Duda.
Będziemy dokonywali różnego rodzaju zakupów wojskowych. Mam nadzieję na owocną współpracę z Włochami, czyli taką, która będzie przynosiła korzyści i Włochom, i Polsce Andrzej Duda
Zaznaczył, że obydwaj z Renzim są "absolutnymi zwolennikami jedności i solidarności europejskiej. - Wiemy, że tylko na dialogu i szczerej rozmowie może się ona opierać i tylko wtedy ta więź będzie mocna. Nawet wtedy, kiedy są wątpliwości, rozbieżności stanowisk, to jest często kwestia dialogu i negocjacji, tylko trzeba go prowadzić - dodał prezydent.
Renzi złożył życzenia
Premier Włoch poinformował, że rozmowa z polskim prezydentem dotyczyła także kwestii energetycznych, obronności oraz długofalowej strategii dla Afryki jako odpowiedzi na kryzys migracyjny. Renzi przyznał, że istnieją punkty, w których nie ma pełnej zgody między Włochami i Polską, ale zapewnił o woli dalszych rozmów i stałych kontaktów. Mówiąc o lipcowym szczycie NATO, Renzi podkreślił, że będzie to spotkanie bardzo oczekiwane, "o wielkim znaczeniu". Zaznaczył, że solidarność euroatlantycka ma kluczowe znaczenie. Premier Włoch wskazał, że rozumie zainteresowanie strony polskiej niektórymi "gorącymi kwestiami" dotyczącymi przyszłości Sojuszu. - Równowaga, współpraca i solidarność Sojuszu Północnoatlantyckiego ma bardzo duże znaczenie - powiedział Renzi. Poinformował, że rozmawiał z polskim prezydentem o pakiecie propozycji jego rządu dotyczącym długofalowych działań wobec Afryki, również w kontekście kryzysu migracyjnego. Podziękował Dudzie za wsparcie w zakresie konieczności wypracowania długo- i średnioterminowej strategii dla tego kontynentu. Zaznaczył, że Włochy przygotowały dokument strategiczny w tym zakresie, tzw. Migration Compact. - Ocena pozytywna tego dokumentu ze strony prezydenta Dudy bardzo nas ucieszyła - powiedział Renzi. Spotkanie z dziennikarzami Matteo Renzi zaczął od złożenia życzeń urodzinowych Andrzejowi Dudzie.
Nie tylko Renzi
We wtorek rano prezydent wraz z małżonką spotkają się z prezydentem Sergio Mattarellą. Jeszcze przed rozmową z prezydentem Włoch Andrzej Duda wraz z małżonką złożą kwiaty na grobie Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie.
We wtorek po południu prezydent wygłosi wykład w Akademii Obrony NATO (NATO Defence College) oraz spotka się z władzami tej uczelni.
W środę para prezydencka weźmie udział w uroczystościach z okazji 72. rocznicy zakończenia bitwy pod Monte Cassino. Zaplanowano też spotkanie prezydenta z weteranami. Bitwa pod Monte Cassino, nazywana także "bitwą o Rzym", trwała od 17 stycznia do 19 maja 1944 roku. 18 maja 1944 roku po niezwykle zaciętych walkach żołnierze 2. Korpusu Polskiego zdobyli wzgórze Monte Cassino wraz ze znajdującym się nad nim klasztorem. W bitwie zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych. Kilka dni po zdobyciu Monte Cassino wojska alianckie przełamały linię Gustawa na całym pasie natarcia. 4 czerwca 1944 roku oddziały amerykańskie wkroczyły do Rzymu. Bitwa pod Monte Cassino uznawana jest za jedną z najbardziej zaciętych w okresie II wojny światowej.
Co łączy Polskę i Włochy?
Prezydencki minister Krzysztof Szczerski powiedział PAP, że celem spotkań politycznych prezydenta w Rzymie jest pokazanie, że Polskę i Włochy łączy po pierwsze przekonanie, że lipcowy szczyt NATO w Warszawie musi być "szczytem sukcesu i decyzji". Jak podkreślił, kluczem do tego jest pokazanie jedności Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- Aby ta jedność była możliwa, trzeba wyważyć i ująć w decyzjach szczytu zarówno perspektywę wschodniej flanki NATO, jak i flanki południowej oraz dostrzeżenie zagrożeń dla bezpieczeństwa Sojuszu płynących ze wschodu i z południa Europy - mówił Szczerski. Według Szczerskiego "wydaje się, że jesteśmy na ostatnim etapie bardzo trudnych negocjacji w ramach Sojuszu dotyczących treści decyzji szczytu warszawskiego". Jak zaznaczył prezydencki minister, "stanowiska krajów Południa, krajów Wschodu, ale też całego Sojuszu, coraz bardziej się zbliżają". Szczerski podkreślił, że Polskę i Włochy łączy przekonanie o konieczności zachowania wspólnoty UE oraz o tym, że "fragmentaryzacja UE jest dla wszystkich stron, dla każdego kraju członkowskiego, niekorzystna". - UE przede wszystkim jest wspólnotą. Odmienne punkty widzenia powinny być brane pod uwagę, ale nie mogą doprowadzić do podziałów wewnętrznych. Hasło o jedności w różnorodności jest kluczem do tego, by Unia była wspólnotą - podkreślił prezydencki minister.
Przed szczytem NATO
Szczerski wyraził nadzieję, że z wizyty prezydenta we Włoszech wypłyną dwa przekazy polityczne: po pierwsze "jedność, decyzyjność i uniwersalność szczytu NATO w Warszawie", a po drugie przekaz, że wspólnota w ramach UE pomiędzy krajami o różnorodnych spojrzeniach jest kluczem do zachowania poczucia, "że funkcjonujemy we wspólnym środowisku politycznym, że Polska i Włochy są w jednej rodzinie państw i ta rodzina jest solidarna".
Szczyt NATO, pod przewodnictwem sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga, odbędzie się w dniach 8-9 lipca w Warszawie. Wezmą w nim udział przywódcy państw i rządów 28 krajów członkowskich oraz państw partnerskich. Przewidywane tematy szczytu to odpowiedź na zagrożenia ze wschodu i południa, w tym decyzje dotyczące zwiększenia obecności wojskowej na wschodnich obrzeżach sojuszu, a także dalsze rozszerzanie NATO.
Autor: mtom / Źródło: PAP