Samoloty Tornado i Typhoon startujące z brytyjskiej bazy Akrotiri na Cyprze przeprowadziły w piątek wieczorem osiem nalotów na pola naftowe we wschodniej Syrii, kontrolowane przez tzw. Państwo Islamskie (IS) - poinformował w sobotę resort obrony Wielkiej Brytanii.
Ponadto brytyjski dron Reaper zniszczył należący do dżihadystów samochód ciężarowy z materiałami wybuchowymi koło miasta Sindżar w północno-zachodnim Iraku.
Była to druga brytyjska seria nalotów na pole naftowe Omar we wschodniej Syrii. Ropa jest dla tzw. Państwa Islamskiego ważnym źródłem dochodów.
Bez ofiar wśród cywilów
Parlament Wielkiej Brytanii zgodził się na udział RAF w operacji przeciwko IS w Syrii w środę. Przedtem lotnictwo brytyjskie atakowało dżihadystów tylko na terenie Iraku. Brytyjskie samoloty zaatakowały dżihadystów w Syrii po raz pierwszy już kilka godzin po głosowaniu w parlamencie.
Minister obrony Wielkiej Brytanii Michael Fallon powiedział telewizji Sky News podczas wizyty w Akrotiri, że nie ma informacji o cywilnych ofiarach brytyjskich nalotów.
Brytyjskie samoloty Typhoon, których sześć przyleciało w czwartek do bazy na Cyprze, po raz pierwszy uczestniczyły w atakach na cele tzw. Państwa Islamskiego.
Autor: ts//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: eurofighter.com