Nietypowego odkrycia dokonali hiszpańscy strażnicy na granicy z Marokiem. W materacach umocowanych do dachu furgonetki funkcjonariusze znaleźli dwóch młodych mężczyzn.
Nagranie dokumentujące incydent zostało opublikowane na Twitterze przez Iona Inarittu, senatora z baskijskiej partii EH Bildu. Inarittu napisał, że "z braku bezpiecznych sposobów ubiegania się o azyl, wydarzenia takie jak te będą nadal występować na południowej granicy Europy".
Melilla jest enklawą Hiszpanii na północnym wybrzeżu Afryki.
Cena życia
Pochodzący prawdopodobnie z Afryki subsaharyjskiej mężczyźni powiedzieli policji, że zapłacili 4500 euro przemytnikowi ludzi za przeprowadzenie ich przez granicę.
Kierowca samochodu uciekł, kiedy strażnicy poprosili o sprawdzenie ładunku.
Obaj mężczyźni byli w dobrej kondycji fizycznej. Przewieziono ich do ośrodka dla uchodźców.
Hiszpania bramą do Europy
W październiku ubiegłego roku jeden mężczyzna zmarł, a trzech kolejnych zostało rannych, gdy 300 imigrantów szturmowało ogrodzenie graniczne oddzielające Melillę od Maroka.
Jak wskazują szacunki ONZ, w 2018 roku do Hiszpanii przez Morze Śródziemne przybyło 62 tys. imigrantów. Ponad sześć tysięcy dotarło drogą lądową.
Autor: dp//ŁUD / Źródło: Sky News, TIME, Independent, Twitter