Spotkanie patriarchy Cyryla z papieżem Franciszkiem jest potrzebne bardziej rosyjskiemu państwu niż Cerkwi - pisze "Moskowskij Komsomolec", cytując politologa Aleksieja Makarkina. Zdaniem gazety w Moskwie poważnie traktuje się możliwości polityczne Watykanu.
Makarkin, ekspert z Ośrodka Technologii Politycznych, uważa, że piątkowe spotkanie w Hawanie zwierzchników dwóch Kościołów jest potrzebne nie tyle Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, ile państwu rosyjskiemu, "postrzegającemu patriarchat jako instrument 'miękkiej siły'".
"Przesłanie papieża całkiem interesujące dla Rosji"
Politolog wskazuje, że "Rosja nie ma teraz tak wielu możliwości na arenie międzynarodowej" i w tej sytuacji "waga tego spotkania rośnie". Makarkin zwraca też uwagę na poglądy polityczne papieża Franciszka. W jego ocenie papież "dość krytycznie odnosi się do polityki państw zachodnich i Stanów Zjednoczonych i dlatego pewne sygnały, przesłania, intonacje mogą być całkiem interesujące dla Rosji". Makarkin twierdzi też, iż spotkanie z patriarchą moskiewskim "może być uważane za wielki sukces dyplomatyczny papieża", bowiem Franciszek zdołał doprowadzić do tego, czego nie udało się zrobić jego poprzednikom: Janowi Pawłowi II i Benedyktowi XVI. "W Moskwie dziś bardzo poważnie traktuje się możliwości Watykanu, stopień jego wpływu na politykę światową" - ocenia "Moskowskij Komsomolec".
Sprzeczności między Kościołami "nadal nie przezwyciężone"
W wywiadzie dla piątkowego dziennika "Kommiersant" metropolita wołokołamski Hilarion wyraził opinię, że papież Franciszek "może pozytywnie wpłynąć na sytuację międzynarodową". - Jednak, na ile mogę oceniać, zniesienie sankcji (zachodnich wobec Rosji) nie jest przedmiotem troski o znaczeniu priorytetowym dla władz naszego państwa - powiedział metropolita, przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Stosunków Kościelnych, czyli szef cerkiewnej dyplomacji. Metropolita podkreślił, że spotkanie zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi i papieża nie oznacza, iż sprzeczności między ich Kościołami zostały przezwyciężone. - Po pierwsze, nie są przezwyciężone rozbieżności dotyczące zasad wiary. Jednak dyskusja o tych kwestiach nie jest celem spotkania. Po drugie, nie są przezwyciężone te rozbieżności o charakterze praktycznym, które rzucają cień na życie naszych Kościołów. Mam na uwadze przede wszystkim problem unii ukraińskiej (ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego) - powiedział metropolita. Rządowa "Rossijskaja Gazieta" zapowiadając spotkanie, pisze w piątkowym wydaniu, że omawiana będzie "sytuacja na Ukrainie".
Autor: rzw / Źródło: PAP