Nie żyje Maksym Krywcow, ukraiński poeta i żołnierz. "Zginął na froncie" - przekazała w mediach społecznościowych poetka i tłumaczka Aneta Kamińska. Do wpisu dołączyła polski przekład ostatniego wiersza Krywcowa. Napisał go na dwa dni przed śmiercią.
Maksym Krywcow zmarł w niedzielę. Miał 33 lata. O jego śmierci poinformowała matka, Nadia Krywcowa. "Ciemność... Nie ma światła…. nie ma dnia…" - napisała na Facebooku. Informację o śmierci poety i żołnierza przekazał również pisarz Lubko Deresz. We wpisie na Facebooku opisał Krywcowa jako "bardzo żywego, dowcipnego, niezwykle utalentowanego człowieka".
Maksym Krywcow - ostatni wiersz napisał przed śmiercią
Poetka i tłumaczka Aneta Kamińska w niedzielę przekazała w mediach społecznościowych, że Krawcow zginął na froncie. "Nie mogę w to uwierzyć, bo jeszcze wczoraj czytał swoje wiersze, a wcześniej wiersze Stusa" - napisała Kamińska.
Jak dodała, Wydawnictwo "Pogranicze" przygotowuje polskie wydanie książki Krywcowa. "Bardzo żałuję, że Maks nie doczekał swojej polskiej książki, bo bardzo mu na niej zależało. I bardzo się cieszył ze swojej debiutanckiej książki, która niedawno wyszła w Ukrainie" - wskazała poetka i tłumaczka. Do wpisu dołączyła ostatnie zdjęcie Krywcowa i przetłumaczony przez nią ostatni wiersz poety.
mój przestrzelony automat zardzewieje biedaczek moje rzeczy na zmianę i sprzęt przekażą nowym rekrutom żeby już szybciej była wiosna żeby wreszcie zakwitnąć fiołkami
Maksym Krywcow - poeta i żołnierz
Według wydawnictwa "Nasz Format" Maksym Krywcow zgłosił się na ochotnika do ukraińskiej armii w 2014 roku. Następnie pracował w centrum rehabilitacji w strefie konfrontacji rosyjsko-ukraińskiej w Donbasie oraz w organizacji Veteran Hub. Po rozpoczęciu pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku wrócił na front. W 2023 roku opublikował tom poezji "Wiersze z luki", uznany przez ukraiński PEN Club za jedną z najlepszych książek roku.
Źródło: tvn24.pl, Ukraińska Prawda
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/aneta.kaminska.796