Spokojnie leży i czuwa przy trumnie swojego właściciela. To Sully - labrador, który wiernie przez ostatnie miesiące służył 41. prezydentowi USA George'owi H.W. Bushowi.
Zdjęcie psa zmarłego prezydenta zamieścił w internecie jego rzecznik Jim McGrath. Jest opatrzone podpisem "Misja zakończona".
Fotografię udostępnił również były prezydent George W. Bush, syn zmarłego. "Nasza rodzina będzie tęsknić za tym psem, ale pociesza nas myśl, że Sully wniesie tę samą radość do nowego domu" - napisał.
Szkolony do pomocy weteranom i niepełnosprawnym Sully służył Georgowi H.W. Bushowi od lipca, teraz będzie pomagał weteranom w wojskowym szpitalu w Waszyngtonie.
Imię Sully to ukłon w stronę byłego pilota linii lotniczych Chesley B. "Sully'ego" Sullenbergera III, który zasłynął w 2009 roku lądowaniem uszkodzonym samolotem na rzece Hudson i ocalił w ten sposób 155 osób.
- Umie zrobić prawie wszystko z wyjątkiem martini, ale nic straconego - w zamian znajdzie kogoś, kto zrobi dla ciebie martini - mówił o psie McGrath stacji CNN w czerwcu.
A great joy to welcome home the newest member of our family, "Sully," a beautiful -- and beautifully trained -- lab from @AmericasVetDogs. Could not be more grateful, especially for their commitment to our veterans. pic.twitter.com/Fx4ZCZAJT8
— George Bush (@GeorgeHWBush) 25 czerwca 2018
Autor: MP\mtom / Źródło: CNN, Instagram, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/sullyhwbush