W Portugalii odnotowano kolejny dzień z najwyższą liczbą zakażeń koronawirusem. Lepiej wygląda sytuacja we Włoszech, gdzie liczba zakażeń stabilizuje się. Podobnie jest w Wielkiej Brytanii i Irlandii, gdzie znoszone są restrykcje covidowe. Niemiecki rząd przygotowuje się do wprowadzenia obowiązku szczepień. We Francji od poniedziałku zamiast dowodu negatywnego testu wymagany będzie paszport szczepionkowy.
Siedmiu posłów z koalicji rządowej SPD, FDP i Zielonych przygotowało pierwszy projekt ustawy wprowadzającej powszechny obowiązek szczepień przeciw COVID-19. Parlamentarna debata na ten temat zaplanowana jest na najbliższą środę.
"W tej ważnej kwestii jesteśmy ponadpartyjni, chcemy doprowadzić do demokratycznego konsensusu w sprawie najlepszego możliwego rozwiązania" – uzasadnili posłowie. "Naszą motywacją jest przede wszystkim długofalowe przygotowanie kraju na nadchodzący sezon jesienno-zimowy oraz zapobieganie przeciążeniu systemu opieki zdrowotnej w przypadku kolejnych fal infekcji" – dodali.
W projekcie brakuje zapisów dotyczących ewentualnych sankcji za odmowę przyjęcia szczepienia. Nie podano również liczby obowiązkowych dawek szczepień. Pod listem podpisali się posłowie z SPD, Zielonych i FDP. "Zabrakło jednak podpisów polityków z Unii CDU/CSU" – zauważa "Die Welt".
W Portugalii kolejny dzień z najwyższą liczbą zakażeń
W ciągu minionych 24 godzin w Portugalii odnotowano największą dobową liczbę zakażeń koronawirusem od początku pandemii COVID-19. Liczba infekcji przekroczyła 58 tysięcy - poinformowało w piątek ministerstwo zdrowia tego kraju.
Mimo to, podczas ostatniej doby w portugalskich szpitalach zanotowano tylko nieznaczny wzrost liczby nowych pacjentów z COVID-19. W sumie leczone są tam 2044 osoby, z których 162 na intensywnej terapii.
Resort zdrowia wskazał też na wyraźne zwiększenie się liczby dobowych zgonów. Od czwartku zmarło w Portugalii 49 zakażonych osób, czyli najwięcej w ciągu jednego dnia od 26 lutego 2021 roku.
Ministerstwo potwierdziło, że wzrostom liczby zakażeń towarzyszy wysoki, utrzymujący się na poziomie ponad 70 tysięcy, poziom dziennych szczepień dawką przypominającą preparatu przeciwko COVID-19.
Z kolei Generalna Dyrekcja Zdrowia (DGS) w Lizbonie przekazała w piątek, że ponad 100 tysięcy uczniów portugalskich szkół zostało zainfekowanych koronawirusem po wznowieniu zajęć lekcyjnych 10 stycznia.
Poza chorymi uczniami kilkaset tysięcy innych dzieci nie może chodzić na zajęcia, gdyż jedno z ich rodziców zostało zakażone koronawirusem i cała rodzina przebywa na kwarantannie. "Zjawisko absencji uczniów na lekcjach nasiliło się w ostatnich dniach, co prowadzi do pojawienia się trudności w nauczaniu" - twierdzi DGS.
Tymczasem, jak poinformowała w piątek telewizja SIC Noticias, z powodu szybko rosnącej liczby zakażeń wśród kadry pedagogicznej w niektórych gminach Portugalii od czwartku odwołane są zajęcia w szkołach podstawowych. Placówki oświatowe zostały zamknięte po tym, jak dyrekcjom szkół nie udało się znaleźć osób, które mogłyby zastąpić zainfekowanych nauczycieli.
Stabilizuje się sytuacja epidemiczna we Włoszech
Ponad 300 tysięcy osób we Włoszech w wieku ponad 50 lat zaszczepiło się pierwszą dawką przeciwko COVID-19 odkąd na początku stycznia wszedł w życie obowiązek szczepień dla tej grupy wiekowej - poinformowano w piątek w cotygodniowym raporcie.
Federacja Izb Lekarskich ogłosiła, że zawieszono prawie dwa tysiące lekarzy z powodu braku obowiązkowego szczepienia przeciwko COVID-19 - to 0,4 proc. wszystkich włoskich medyków.
Po 12 tygodniach stałego wzrostu zakażeń we Włoszech sytuacja epidemiczna stabilizuje się, a tempo przyrostu zaczyna zwalniać - ogłosił w piątek Instytut Służby Zdrowia. Minionej doby stwierdzono 179 tysięcy nowych zakażeń - zmarły 373 osoby.
Prezes krajowego Instytutu Służby Zdrowia Silvio Brusaferro powiedział, komentując najnowsze dane, że zauważa się stabilizację zarówno jeśli chodzi o wzrost przypadków, jak i hospitalizacji na intensywnej terapii.
Spadek liczby szczepień w Wielkiej Brytanii
W Wielkiej Brytanii mocno spadła liczba przyjmowanych dawek przypominających szczepionki przeciw COVID-19. W ciągu ostatniego tygodnia, do czwartku włącznie, podano ich niespełna 562 tysięcy, czyli niewiele ponad połowę tego, co przed świętami podawano w jeden dzień.
W pierwszej połowie grudnia, gdy zaczął się rozprzestrzeniać wariant omikron, premier Boris Johnson ogłosił, że celem jest, by wszyscy dorośli mieszkańcy kraju do końca roku mieli możliwość przyjęcia dawki przypominającej.
Zainteresowanie nimi faktycznie było ogromne, przed punktami szczepień znów ustawiały się kolejki, niemal codziennie pobijane były rekordy podanych dawek – 21 grudnia było to prawie 969 tys. - i wydawało się, że ten niezwykle trudny cel uda się zrealizować.
Ogółem dawki przypominające przyjęło 36,75 mln osób, co stanowi 63,9 proc. mieszkańców powyżej 12. roku życia. Na spadek zainteresowania dawkami przypominającymi z pewnością może wpływać zmniejszająca się liczba nowych zakażeń i przeświadczenie, iż szczyt fali wywołanej przez wariant omikron Wielka Brytania ma już za sobą.
Irlandia znosi większość restrykcji covidowych
Irlandia zniosła niemal wszystkie restrykcje covidowe, w tym wszystkie wprowadzone w związku z wariantem omikron. Wobec faktu, że szczyt tej fali minął, a poziom zaszczepienia jest wysoki, rząd uznał, iż ich dalsze utrzymywanie nie jest konieczne.
- Ludzie wiedzą, że rząd nie będzie nakładał ograniczeń na wolności osobiste na dłużej niż jest to konieczne. Dlatego od 6 rano jutro, większość restrykcji dotyczących zdrowia publicznego zostanie usunięta – wskazał premier Micheal Martin.
Puby, restauracje i inne lokale gastronomiczne wróciły w sobotę do normalnego trybu funkcjonowania - klienci nie są proszeni o okazanie certyfikatu covidowego.
Przestał obowiązywać wymóg zachowywania dystansu społecznego i zniesiono limity osób mogących uczestniczyć w imprezach masowych, zarówno na otwartej przestrzeni, jak i w pomieszczeniach zamkniętych. Nie ma także żadnych limitów, jeśli chodzi o wizyty domowe. Z kolei od poniedziałku stopniowo rozpocznie się powrót do pracy stacjonarnej.
Pozostanie – przynajmniej do końca lutego - wprowadzony jeszcze przed pojawieniem się wariantu omikron, obowiązek noszenia maseczek w zamkniętych przestrzeniach publicznych. Nadal też będą wymagane certyfikaty covidowe podczas podróży zagranicznych.
We Francji paszporty szczepionkowe zastąpią paszporty sanitarne
Rada Konstytucyjna zatwierdziła w piątek ustawę wprowadzającą paszport szczepionkowy w miejsce paszportu sanitarnego. Od poniedziałku dokument będzie obowiązywać w miejscach publicznych każdego, kto ukończył 16. rok życia. Ustawa czyni wyjątek dla placówek medycznych oraz wieców politycznych, gdzie wciąż wystarczy negatywny test.
Od poniedziałku, jak wskazał w czwartek premier Jean Castex, dostęp do wielu miejsc i środków (restauracje, bary, międzyregionalna komunikacja miejska, duże zgromadzenia itp.) oraz do transportu dalekobieżnego będzie uzależniony od pełnego harmonogramu szczepień.
Negatywny test, który do tej pory można było przedstawić zamiast dowodu szczepienia w ramach paszportu sanitarnego, będzie teraz akceptowany tylko w przypadku dostępu do placówek i usług zdrowotnych i wieców politycznych.
Wariant omikron dominuje na Słowacji
Na początku tygodnia wariant koronawirusa omikron został na Słowacji wykryty w 59 proc. analizowanych próbek. W czwartek po raz pierwszy od połowy grudnia w kraju potwierdzono ponad 7 tysięcy zakażeń SARS-CoV-2, prawie cztery razy więcej niż tydzień temu - podały w piątek słowackie służby sanitarne.
Omikron w pierwszych dniach stycznia stanowił 13 proc. wykrytych na Słowacji infekcji, a tydzień później już 30 proc. Obecnie jest to już wariant dominujący. Eksperci podkreślają jednak, że mimo wzrostu liczby zakażeń w kraju maleje liczba hospitalizowanych chorych na COVID-19. W czwartek było ich 1566, najmniej od końca października ubiegłego roku.
Premier Słowacji Eduard Heger powiedział w piątek, że rząd i służby sanitarne rozważają, pomimo wzrostu zakażeń omikronem, ograniczenie kwarantanny do pięciu dni, a u osób bez widocznych symptomów COVID-19 - do trzech dni. Jednak na razie sytuacja epidemiczna na Słowacji nie pozwala na wprowadzenie takich zmian.
Źródło: PAP