Do pierwszego od siedmiu lat spotkania wysokich rangą wojskowych z Korei Południowej i Północnej doszło w środę w miejscowości Panmundżom na granicy między państwami koreańskimi - poinformowała południowokoreańska agencja prasowa Yonhap.
Według tego źródła głównym tematem rozmów mają być możliwości załagodzenia napięć wzdłuż granicy morskiej, a także akcje zrzucania propagandowych ulotek.
W piątek doszło do wymiany ognia między państwami koreańskimi, kiedy Korea Północna zestrzeliła południowokoreański balon z materiałami propagandowymi. Południowokoreańscy aktywiści często wykorzystują balony do dostarczania ulotek przez linię demarkacyjną. Władze komunistycznej Korei Płn. powtórzyły w ostatnim czasie ponawiane wielokrotnie ostrzeżenia, że kolejne akcje ulotkowe będą traktowały jako akt wojny. Tymczasem Seul utrzymuje, że takie działania mieszczą się w ramach wolności słowa.
7 października doszło też do wymiany strzałów ostrzegawczych między okrętami obu stron wzdłuż spornej granicy morskiej.
W stanie wojny
Południowokoreańskie ministerstwo ds. zjednoczenia narodowego zastrzegło, że nie może potwierdzić środowych rozmów. Yonhap twierdzi, że spotkania nie upubliczniono na prośbę Korei Północnej. Po raz ostatni rozmowy między państwami koreańskimi na szczeblu generałów odbyły się w grudniu 2007 roku - odnotowuje południowokoreańska agencja.
Mimo zawartego w 1953 roku rozejmu oba państwa koreańskie są nadal formalnie w stanie wojny, a napięcie między nimi wyraźnie wzrosło po dokonanej w lutym ubiegłego roku trzeciej północnokoreańskiej próbie nuklearnej.
Autor: pk//kdj / Źródło: PAP