Po kilku dniach starć i przepychanek służby porządkowe ostatecznie uprzątnęły Majdan w Kijowie. Zniknęły barykady i niemal wszystkie namioty. Po raz pierwszy od ponad pół roku reprezentacyjną aleją Chreszczatyk swobodnie jeżdżą samochody.
Amazing picture from totally empty Independence Square in #Kiev yesterday. First time in over 9 months. #Euromaidan pic.twitter.com/nTMewBcmfI
— αηιs (@theblogpirate) sierpień 11, 2014
Władze miejskie rozpoczęły prace nad ostatecznym uprzątnięciem resztek obozu namiotowego i barykad na Majdanie w miniony czwartek. Spotkało się to z gwałtowną reakcją części koczujących tam ludzi. Zapłonęły opony i doszło do bijatyk. Sytuacja powtórzyła się w weekend.
Znikają namioty i barykady
W niedzielę i w poniedziałek nad ranem służby miejskie skutecznie doprowadziły jednak sprawę do końca. Z Majdanu, czyli Placu Niepodległości w centrum Kijowa, całkowicie zniknęły stojące od grudnia namioty i barykady. Zostały tylko dwa, jeden będący punktem rekrutacyjnym Gwardii Narodowej, a drugi służący jako centrum informacyjne Euromajdanu. Przywrócono całkowicie ruch na reprezentacyjnej alei Chreszczatyk, biegnącej w poprzek placu. Po raz pierwszy od grudnia swobodnie jeżdżą tamtędy samochody. Wcześniej uniemożliwiały to barykady i namioty. Było to źródło frustracji mieszkańców Kijowa, bowiem to ważna droga w i tak już zakorkowanym mieście.
Nie uprzątnięto całkowicie barykady stojącej w poprzek drogi Instytuckiej, gdzie podczas walk z milicją zginęło kilkadziesiąt osób. Stworzono tam prowizoryczny pomnik i miejsce pamięci.
Trwanie bez sensu
Decyzję o ostatecznym oczyszczeniu placu wydały w minionym tygodniu władze Kijowa z merem Witalijem Kliczką na czele. Na Majdanie nadal koczowało kilkaset osób w resztkach miasteczka namiotowego, które pilnowały barykad twierdząc, że patrzą rządzącym na ręce, aby nie sprzeniewierzyli się "rewolucji". Faktycznie Majdan stał się jednak dużą noclegownią dla bezdomnych i osób, które w trwaniu tam znalazły cel swojego życia. To oni gwałtownie opierali się pierwszym próbom sprzątania na placu. Ponownie podpalano opony i dochodziło do bójek. Milicja wsparta przez mieszkańców miasta zdołała jednak wyprzeć większość demonstrantów jeszcze w sobotę. Rozpoczęto wówczas wielki sprzątanie.
Some last clearing #maidan #kiev #ukraine pic.twitter.com/Yk1IOM3FyL
— Rachael Newport (@rachael7newport) sierpień 11, 2014
- Dziękujemy wszystkim, którzy uczestniczyli w rewolucji godności i stali na Majdanie, ale teraz wracamy już do normalnego życia. 80 procent mieszkańców Kijowa, którzy także stali na Majdanie, nie popiera tego, co się tutaj teraz dzieje. Musimy to uprzątnąć - mówił w sobotę Kliczko, który wraz z ochotnikami pomagał przy sprzątaniu.
Większość najbardziej aktywnych demonstrantów z Majdanu jeszcze wiosną wstąpiło do Gwardii Narodowej i obecnie walczy na wschodzie kraju.
Autor: mk\mtom / Źródło: UNIAN, tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24