Kobieta, która przewróciła papieża, trafiła do szpitala

Aktualizacja:
Incydent w Watykanie
Incydent w Watykanie
aptn
Incydent w Watykanieaptn

Susanna Maiolo, która przewróciła podczas pasterki Benedykta XVI, trafiła z zaburzeniami psychicznymi do szpitala. Podczas wigilijnej mszy kobieta rzuciła się na papieża, aby - jak później zeznała - przytulić go. Mimo tego incydentu Watykan mówi: nie będzie muru między Ojcem Świętym a wiernymi.

Egoizm, zarówno grupowy, jak i indywidualny, czyni z nas więźniów naszych interesów i pragnień, które sprzeczne są z prawdą i dzielą nas między sobą. papież podczas pasterki

Kobieta pokonała barierki i ruszyła w kierunku papieża
Kobieta pokonała barierki i ruszyła w kierunku papieża
Papież wstał i po chwili rozpoczął pasterkę
Papież wstał i po chwili rozpoczął pasterkę

Konsekwencje raczej łagodne

Zapytany o ewentualne sankcje karne wobec Maiolo, ks. Lombardi dał do zrozumienia, że konsekwencje nie będą poważnie. - Sprawiedliwość Stolicy Apostolskiej jest generalnie pobłażliwa - stwierdził rzecznik Watykanu.

Lombardi dodał też, że nie do pomyślenia jest tworzenie muru między papieżem, a wiernymi, a tylko taki gwarantowałby mu dobrą ochronę. Rzecznik zapewnił, że Benedykt XVI chce być blisko tłumu, a ochroniarze - choć działają błyskawicznie - mogą czasem nie zdążyć w takiej sytuacji z interwencją.

Dwa upadki

Kobieta przewróciła również kardynała Rogera Etchegaray'a. 87-letni hierarcha został odwieziony do szpitala. Ma złamaną szyjkę kości udowej, będzie musiał przejść operację. Pasterkę opuścił też poruszający się na wózku polski kardynał Andrzej Maria Deskur.

Stacje telewizyjne transmitujące pasterkę nie pokazały incydentu. Widać było jedynie, że w kierunku Benedykta XVI zaczęło nagle biec kilkunastu ochroniarzy. Po chwili, gdy papież wstał, rozległy się brawa. Następnie Benedykt XVI podszedł do ołtarza i zainaugurował mszę.

Ani słowem o incydencie

W homilii podczas mszy Benedykt XVI nie nawiązał do incydentu. Mówił o współczesnym świecie, który jest "więźniem egoizmu". - Egoizm, zarówno grupowy, jak i indywidualny, czyni z nas więźniów naszych interesów i pragnień, które sprzeczne są z prawdą i dzielą nas między sobą - mówił.

Papież polecił wiernym, aby "rozwinęli wrażliwość na Boga". - Trzeba wyjść z tego szczególnego świata własnego ja i wstąpić we wspólną rzeczywistość, w prawdę, która jako jedyna wszystkich jednoczy. Trzeba się zbudzić na ciche sygnały Boga, którymi chce nas prowadzić - dodał Benedykt XVI.

Dwie godziny wcześniej

Pasterka w Watykanie rozpoczęła się wcześniej niż zwykle, bo o 22. Powodem tej szeroko komentowanej zmiany godziny mszy jest chęć oszczędzenia wysiłku papieżowi, który w dzień Bożego Narodzenia spotka się w południe z wiernymi, by wygłosić świąteczne orędzie i udzielić błogosławieństwa "Urbi et Orbi".

Źródło: TVN24, Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: aptn