Kadafi spóźnił się już 12 godzin


Wizyta libijskiego lidera Muammara Kadafiego w Rzymie stała się pasmem nieustannych skandali. Najnowszy z serii to poważne spóźnienie na spotkanie z przewodniczącym Izby Deputowanych.

Przewodniczący Izby Deputowanych Gianfranco Fini po dwóch godzinach oczekiwania na spóźniającego się notorycznie na wszystkie spotkania Kadafiego opuścił gmach ogłaszając, że dłużej czekać nie będzie i spotkanie oficjalnie odwołał. - To spóźnienie, które nie jest usprawiedliwione"- stwierdził Gianfranco Fini opuszczając gmach Palazzo Montecitorio, siedzibę Izby niższej parlamentu, gdzie miał podjąć Kadafiego.

Stanowczy Fini, który pierwszy postanowił nie tolerować dłużej takiego zachowania, zebrał pochwały od wielu polityków.

12 godzin spóźnień

Libijski lider spóźnił się najpierw w środę lecąc do Rzymu, następnie ponad godzinę na spotkanie z prezydentem Włoch Giorgio Napolitano, półtorej godziny na rozmowy z premierem Silvio Berlusconim i kilka innych spotkań w następnych dniach, między innymi we włoskim Senacie.

Agencja Ansa obliczyła, że w ciągu trzech dni - dokładnie 55 godzin - pobytu nad Tybrem Kadafi spóźnił się w sumie na różne oficjalne spotkania - w tym na najwyższym szczeblu - aż o 12 godzin.

Zaproszenie do namiotu

Kiedy po odwołaniu spotkania przez przewodniczącego Izby Deputowanych nawiązano kontakt z przedstawicielami Libii, by poinformować o tym Kadafiego, ten przekazał za ich pośrednictwem zaproszenie dla Finiego i członków prezydium Izby do swego namiotu, rozbitego w parku Villa Pamphili. Dwóch z nich zaproszenie przyjęło, ale przewodniczący Izby odrzucił je.

Jednocześnie ambasada Libii w Wiecznym Mieście wyjaśniła w oficjalnej nocie, że przywódca spóźnił się do Montecitorio z powodu piątkowej modlitwy.

Nieznany jest termin wyjazdu Muammara Kadafiego z Rzymu. Być może nastąpi to już w sobotę rano, ponieważ wszystko wskazuje na to, że nie dojdzie do jego spotkania z delegacją Żydów, których zaprosił do swego namiotu. Strona żydowska wyraziła oburzenie, że zaproszenie to wystosowano na sobotę, dzień szabatu.

Źródło: PAP