Bojownicy Huti przyznali się do przeprowadzenia zamachu w czasie defilady wojskowej w Adenie, gdzie mieści się siedziba uznawanego przez wspólnotę międzynarodową rządu Jemenu. Media informują o kilkudziesięciu zabitych.
Dochodzą sprzeczne doniesienia na temat liczby ofiar.
Agencja AP, powołując się na źródła medyczne i w siłach bezpieczeństwa, informuje o co najmniej 40 zabitych.
Reuters pisze o ponad 30 ofiarach śmiertelnych i 10 rannych osobach, które odwieziono do szpitala. AFP podaje, że w dwóch atakach w Adenie śmierć poniosło co najmniej 20 policjantów, a 20 innych osób odniosło obrażenia.
Zamach podczas parady
Atak rakietowy miał miejsce podczas parady wojskowej w Adenie, który jest tymczasową siedzibą uznawanego przez wspólnotę międzynarodową rządu jemeńskiego.
Oficjalna telewizja Hutich, stacja Al-Masirah, przekazała, że bojownicy wystrzelili podczas defilady wojskowej rakietę balistyczną średniego zasięgu i użyli uzbrojonego drona. Ich przedstawiciel nie sprecyzował, ile dokładnie osób poniosło śmierć w tym ataku, ale poinformował, że wśród zabitych jest kilu dowódców.
- Wybuch nastąpił za trybuną, gdzie odbyła się ceremonia w bazie wojskowej Al Dżalaa w dzielnicy Buraika w Adenie - poinformował świadek, na którego powołuje się agencja Reutera.
Według agencji AFP wśród ofiar śmiertelnych jest co najemnej 17 policjantów, a wielu funkcjonariuszy zostało rannych.
Jemeńska policja poinformowała, że 11 osób zostało zabitych wcześniej tego samego dnia, kiedy samochód wyładowany materiałem wybuchowym, autobus i trzy motocykle eksplodowały w pobliżu komisariatu policji.
Wojna w Jemenie
Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku. Społeczna rewolta położyła wtedy kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. Konflikt nasilił się, gdy w marcu 2015 roku interwencję w Jemenie rozpoczęła międzynarodowa koalicja pod wodzą Arabii Saudyjskiej, z udziałem takich krajów, jak Bahrajn, Bangladesz, Egipt, Jordania, Katar, Kuwejt, Maroko, Senegal, Sudan i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
CZYTAJ WIĘCEJ O WOJNIE W JEMENIE > Od początku militarnej interwencji z 2015 roku w Jemenie zginęło lub zostało rannych tysiące cywilów. Zdaniem ONZ wojna domowa w Jemenie to najpoważniejszy na świecie kryzys humanitarny: około ośmiu milionów ludzi znajduje się na krawędzi głodu, wskutek epidemii cholery zakażonych zostało około miliona ludzi.
Autor: momo//kg / Źródło: PAP