Izrael kontynuuje atak lądowy na Strefę Gazy. Tysiące mieszkańców regionu włamało się do magazynów i centrów dystrybucyjnych ONZ, zabierając mąkę i inne podstawowe artykuły potrzebne do przetrwania. Izraelska armia poinformowała, że starła się z bojownikami Hamasu. Doradca prezydenta USA Jake Sullivan stwierdził, że Izrael powinien podjąć wszelkie możliwe środki, by rozróżniać pomiędzy bojownikami Hamasu a palestyńskimi cywilami. W tvn24.pl podsumowujemy najważniejsze wydarzenia z Izraela i Strefy Gazy.
> Tysiące mieszkańców regionu włamało się do magazynów i centrów dystrybucyjnych Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców Palestyńskich (UNRWA), zabierając mąkę i inne podstawowe artykuły potrzebne do przetrwania. Rzeczniczka Światowego Programu Żywnościowego ONZ (WFP), Abeer Etefa, powiedziała BBC, że "spodziewano się" ataków na magazyny ze względu na "trudne warunki, w jakich żyją ludzie". - Konkluzja jest taka, że ludzie są zdesperowani i głodni - stwierdziła. Mieszkaniec Gazy Abdulrahman al-Kilani powiedział: - Nasze domy zostały zniszczone. Nikt się o nas nie troszczy. Apelujemy do narodów świata. Wszystkie potęgi międzynarodowe są przeciwko nam. Potrzebowaliśmy pomocy i nie zrobilibyśmy tego, gdybyśmy nie byli w potrzebie.
> Izraelscy żołnierze kontynuują operację lądową w północnej części Strefy Gazy i starli się tam z bojownikami Hamasu, którzy oddali do nich strzały - poinformowały w niedzielę Siły Obronne Izraela (IDF) w komunikacie, cytowanym przez stację BBC.
> Bliskowschodni korespondent stacji Sky News Alistair Bunkall ocenił, że na terenie Strefy Gazy toczą się "intensywne walki", a izraelskie wojsko najwyraźniej zmieniło taktykę. Jednostki nie wycofują się już po każdej operacji, lecz pozostają wewnątrz strefy.
> Izrael powinien podjąć wszelkie możliwe środki, by w czasie operacji wojskowej w Strefie Gazy rozróżniać pomiędzy bojownikami Hamasu a palestyńskimi cywilami - oświadczył w niedzielę doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan.
> Izrael ponownie otworzył drugi z trzech wodociągów dostarczających wodę do Strefy Gazy, umożliwiając dostawy około 28,5 mln litrów wody dziennie do palestyńskiej eknklawy - poinformował w niedzielę izraelski resort obrony. Stanowi to nieco ponad połowę z około 49 mln litrów, dostarczanych przez Tel Awiw przed wojną rozpoczętą na początku października.
> Izraelskie ministerstwo uznało, że obecnie jest to wystarczająca ilość wody i żywności, aby zaspokoić humanitarne potrzeby Gazy. Relacjonujący sytuację w Strefie Gazy dziennikarze poinformowali w niedzielę na Instagramie, że mieszkańcy tego zamkniętego obszaru używają słonej wody morskiej, by spróbować zaspokoić codziennie potrzeby.
> Od początku wojny z Izraelem zginęło już co najmniej 8005 Palestyńczyków ze Strefy Gazy, w tym 3342 dzieci - powiadomił w niedzielę resort zdrowia terytorium kontrolowanego przez organizację terrorystyczną Hamas. Podczas trwających od trzech tygodni ostrzałów rannych zostało ponad 20,2 tys. osób - dodano w komunikacie ministerstwa, którego treść przytoczyła katarska telewizja Al-Dżazira.
> "Wbrew fałszywym twierdzeniom, w żadnym wypadku i na żadnym etapie premier Netanjahu nie był ostrzegany o zamiarach wojennych Hamasu - podała w sobotę wieczorem kancelaria premiera Izraela. "Wręcz przeciwnie, wszyscy funkcjonariusze bezpieczeństwa, w tym szef Rady Bezpieczeństwa i szef izraelskich służb specjalnych oszacowali, że Hamas został odstraszony. Taką ocenę wielokrotnie przedstawiały premierowi i Radzie Ministrów wszystkie siły bezpieczeństwa i wywiad" - napisano w oświadczeniu.
> Sam Netanjahu napisał na platformie X (dawniej Twitterze), że na żadnym etapie nie otrzymał najmniejszych ostrzeżeń o "wojennych intencjach" Hamasu. Dodał, że "wszystkie służby bezpieczeństwa, w tym szef wywiadu wojskowego i szef Szin Bet (służby specjalnej odpowiedzialnej za kontrwywiad i bezpieczeństwo wewnętrzne), byli zdania, że Hamas został ujarzmiony i chce wypracować porozumienie". Wpis - po wielu krytycznych reakcjach - usunął z mediów społecznościowych.
> Negocjacje między Izraelem a Hamasem, w których pośredniczy Katar, były kontynuowane w sobotę, mimo zintensyfikowania ataku na Gazę - poinformowało źródło agencji Reutera chcące pozostać anonimowe. Rozmowy nie zostały zerwane, ale odbywają się w "znacznie wolniejszym tempie" niż przed eskalacją konfliktu w piątek wieczorem.
> Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres oświadczył w sobotę, że jest zaskoczony eskalacją izraelskich bombardowań w Strefie Gazy. Ponownie zaapelował też "o natychmiastowe humanitarne zawieszenie broni, łącznie z bezwarunkowym uwolnieniem zakładników i dostarczeniem pomocy na poziomie odpowiadającym dramatycznym potrzebom ludności w Gazie, gdzie na naszych oczach rozgrywa się katastrofa humanitarna".
> Łączność telefoniczna i internetowa stopniowo powraca do Strefy Gazy - poinformowały w niedzielę palestyńskie media.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: IBRAHEEM ABU MUSTAFA / Reuters / Forum