Brytyjczyk miał nadzieję na krótki wyrok w zawieszeniu za próbę wywiezienia z Iraku starożytnej ceramiki. Ku zdziwieniu 66-latka – sąd w Bagdadzie skazał go na 15 lat więzienia.
Sąd w Iraku skazał w poniedziałek na 15 lat więzienia obywatela Wielkiej Brytanii za próbę nielegalnego wywozu z kraju starożytnych artefaktów. 66-letni James Fitton, emerytowany geolog, został zatrzymany w marcu po odkryciu w jego bagażu na lotnisku w Bagdadzie fragmentów starożytnej ceramiki.
Zięć Fittona, Sam Tasker, powiedział w wywiadzie dla dziennika "The Guardian", że wyrok jest dla rodziny "oszałamiający". – Tym bardziej że sędzia sam przyznał, że Jim nie miał żadnych przestępczych zamiarów – dodał.
Prawnik Fittona zapowiada odwołanie od wyroku
- Sądziłem, że najsurowszą karą może być rok pozbawienia wolności w zawieszeniu - powiedział agencji Associated Press Thair Soud, adwokat Fittona. Prawnik dodał, że zamierza natychmiast złożyć odwołanie od wyroku. – Decyzja sądu była niewłaściwa dlatego, że nie zastosował on prawidłowo prawa, a także z powodu surowości kary – dodał.
- Mój klient nie zasługuje na taką karę. Znalezione przy nim antyki były kamieniami i kawałkami potłuczonej ceramiki, które nie miały wartości materialnej ani archeologicznej – ocenił prawnik.
Po ogłoszeniu wyroku Fitton został przetransportowany na posterunek policji w pobliżu lotniska w Bagdadzie. Zatrzymany oprócz Brytyjczyka Niemiec Volker Waldmann - który również chciał przewieźć artefakty i podobnie jak Fitton wyjaśniał, że nie wiedział o zakazie zbierania przedmiotów w Iraku – został uniewinniony.
Źródło: PAP, "Guardian"