Wybrany ponownie na premiera Grecji Aleksis Cipras oświadczył w sobotę, że Ateny muszą szybko zrealizować żądany przez kredytodawców program dostosowawczy, by odzyskać dostęp do rynków finansowych i pozbyć się międzynarodowego nadzoru.
Przemawiając do deputowanych swego lewicowego ugrupowania Syriza po zaprzysiężeniu nowego parlamentu Cipras oświadczył, że zamierza tak szybko jak to możliwe zakończyć pierwszy przegląd realizacji uzgodnionego w sierpniu programu pomocowego na kwotę 86 mld euro. Ateny mogłyby wtedy podjąć negocjacje z partnerami ze strefy euro w sprawie redukcji zadłużenia.
"To nie będzie łatwe"
By to osiągnąć, Grecja musi do 15 listopada wprowadzić szereg reform dotyczących opodatkowania, emerytur, służby zdrowia, sektora finansowego i usług publicznych, co pozwoli uwolnić kolejną transzę pomocy i dokapitalizować osłabione greckie banki.
- Wprowadzenie programu dostosowawczego nie będzie łatwe. Jesteśmy jednak zobowiązani do podjęcia tych decyzji, choć się nam nie podobają. Są one konieczne dla wyjścia z tego systemu kontroli i natychmiastowego rozpoczęcia dyskusji nad kwestią zadłużenia - powiedział grecki premier.
- Naszym głównym celem jest wyjście z tego systemu nadzoru i odzyskanie dostępu do rynku (kredytowego). Ale niezbędny ku temu warunek stanowi powrót do wzrostu (gospodarczego) - dodał.
Cipras dokonał w lipcu spektakularnego politycznego zwrotu, akceptując stawiane przez kredytodawców żądania reform budżetowych - co wcześniej Grecy odrzucili w rozpisanym przez premiera referendum. Zwrot ten spowodował oderwanie się od Syrizy ortodoksyjnie lewicowej frakcji, ale we wrześniowych przedterminowych wyborach jej koalicja z niewielkim prawicowym ugrupowaniem Niezależni Grecy utrzymała parlamentarną większość.
Jak zaznacza Reuters, przedstawiciele Unii Europejskiej ostrzegli Grecję, że nie powinna oczekiwać znaczniejszej redukcji zadłużenia w wyniku rozmów, jakie odbędą się po skompletowaniu przez ekspertów UE, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego pierwszego przeglądu realizacji greckiego programu dostosowawczego.
Szef funduszu pomocowego strefy euro Klaus Regling powiedział w ubiegłym tygodniu dziennikowi "Financial Times", że Grecja nie potrzebuje umorzenia długów na dużą skalę i że zapewniono jej już najbardziej korzystne "w światowej historii" warunki zaciągania pożyczek.
Autor: adso/tr / Źródło: PAP