Georgette Mosbacher może zostać nowym ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Warszawie - wynika z informacji prasowej opublikowanej we wtorek przez Biały Dom.
Decyzję w tej sprawie podjął prezydent USA Donald Trump - dodano w oświadczeniu. W przypadku wyrażenia zgody przez Georgette Mosbacher, jej kandydatura musi być pozytywnie zaopiniowana przez komisję spraw zagranicznych Senatu i zatwierdzona przez Senat na posiedzeniu plenarnym.
Gdyby kandydatura została zatwierdzona, byłaby ona pierwszą kobietą sprawującą tę funkcję w historii stosunków polsko-amerykańskich.
"Klasyczna nominacja polityczna"
Mosbacher to bizneswoman związana z Partią Republikańską. W przeszłości zbierała fundusze na rzecz republikanów - podaje agencja Reutera.
W jej biogramie Biały Dom pisze, że przyszła ambasador jest prezesem Georgette Mosbacher Enterprises, działającej od 1992 roku w branży consultingowej.
Od 2016 roku Georgette Mosbacher zasiada w amerykańskiej Komisji Doradców do spraw Dyplomacji Publicznej. Na to stanowisko powołał ją prezydent Barack Obama.
W latach 2001-2015 była dyrektorem wykonawczym w międzynarodowej firmie produkującej kosmetyki - Borghese Inc. Wcześniej była też m.in. dyrektorem marketingu w jednej z największych firm złotniczych świata - Faberge.
W 1995 roku założyła Nowojorskie Centrum Dziecka, pomagające będącym w potrzebie najmłodszym i ich rodzinom.
Georgette Mosbacher zasiada też m.in. w radzie think tanku Atlantic Council.
Jak powiedział Polskiej Agencji Prasowej jeden z byłych amerykańskich dyplomatów akredytowanych w Warszawie, ewentualne mianowanie pani Mosbacher na stanowisko ambasador w Warszawie jest przykładem klasycznej "nominacji politycznej", czyli osoby związanej z partią będącą aktualnie u władzy, w przeciwieństwie do "nominacji zawodowych" dla dyplomatów z dużym doświadczeniem w Departamencie Stanu.
- Ambasadorzy z politycznego nadania może nie mają za sobą lat doświadczenia na różnych placówkach jak "zawodowcy" z Departamentu Stanu, mają za to o wiele lepsze dojście do najważniejszej osoby w państwie, czyli do prezydenta, co ma często o wiele większe znaczenie niż dekady dyplomatycznego doświadczenia - powiedział rozmówca, pod warunkiem nieujawniania jego nazwiska.
Obecnym ambasadorem USA w Polsce jest Paul Jones.
Autor: mnd/adso / Źródło: tvn24.pl, Reuters, PAP