Naczelny dowódca sił NATO w Europie, amerykański generał Curtis Scaparrotti, oświadczył w komisji sił zbrojnych Izby Reprezentantów, że potrzebuje więcej żołnierzy USA, by skutecznie odstraszać Rosję.
Według Scaparrottiego, cytowanego przez "Washington Examiner", potrzeba więcej wojsk i nowoczesnego sprzętu obserwacyjnego, by przeciwstawić się coraz bardziej wojowniczej Rosji, która wykorzystuje Ukrainę jako poligon doświadczalny dla swego najnowszego uzbrojenia.
Siły na skalę dywizji pancernej
Generał podkreślił, że potrzebuje żołnierzy, którzy w Europie stacjonują na stałe, a nie na zasadzie rotacji. Oświadczył, że choć siły zbrojne USA są najlepsze na świecie i zdolne obecnie do odstraszania Rosji, trzeba stworzyć jeszcze sprawniejsze siły, by przeciwstawić się rosnącej rosyjskiej potędze militarnej.
Scaparrotti powiedział m.in., że jeśli chodzi o wojska lądowe, potrzeba mu sił na skalę dywizji pancernej. Do sił powietrznych w Europie generał chciałby dodać myśliwce wielozadaniowe piątej generacji F-35, trudno wykrywalne przez radar (technologia stealth) i mogące przenosić zarówno bomby nuklearne, jak i konwencjonalne.
Generał wskazał, że Rosja odbudowuje i modernizuje swe siły zbrojne. Podkreślił, że prezydent Władimir Putin włącza broń nuklearną do swej strategii zastraszania krajów na obrzeżach Rosji.
- Oni (Rosjanie) otwarcie oświadczyli, że widzą zastosowanie potencjału nuklearnego w konfliktach, które my uznalibyśmy za konwencjonalne, co jest bardzo niepokojące – powiedział Scaparrotti. Zwrócił też uwagę, że rosyjskie systemy uzbrojenia mogą wykorzystywać zarówno broń konwencjonalną, jak i nuklearną, co sprawia, że "trudno się nam zorientować, co rozmieścili".
Poligony doświadczalne Rosji
Generał powiedział, że Rosja wykorzystuje Syrię i Ukrainę jako poligon doświadczalny dla swego nowszego, unowocześnionego uzbrojenia. Uznał, że czas już, by zapewnić większą siłę ognia wojsku ukraińskiemu walczącemu ze wspieranymi przez Rosję separatystami.
- Osobiście jestem zdania, że powinniśmy wziąć pod uwagę śmiercionośną broń obronną dla Ukrainy – oświadczył, wskazując, że Rosja dostarcza prorosyjskim separatystom swój najnowszy sprzęt wojskowy, żeby go przetestować. Jako przykład podał drony naprowadzające ostrzał artyleryjski, by zwiększyć jego skuteczność.
Generał podkreślił, że trzeba stworzyć siły "adekwatne do tego zagrożenia". Wyeksponował w tym kontekście potrzebę zwiększenia potencjału rozpoznawczego i wywiadowczego, "żebym wiedział, kiedy coś się zmieni i mógł odpowiednio rozmieścić moje siły".
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP