Faworyt wyścigu do urzędu prezydenckiego we Francji, centrysta Emmanuel Macron, powiedział w środę, że jego marzeniem jest, aby Wielka Brytania "pozostała z Unią Europejską w innej relacji". - Zwłaszcza myślę o kwestiach obronnych - wyjaśnił.
- Kwestią nie jest ukaranie Wielkiej Brytanii za głosowanie Brytyjczyków (w referendum z czerwca 2016 roku w sprawie Brexitu). Kwestią po obu stronach jest zorganizowanie w sposób precyzyjny i gładki (wykonania) tej decyzji - powiedział Macron po spotkaniu w burmistrzem Londynu Sadiqiem Khanem.
- Moim priorytetem będzie ochrona Unii Europejskiej i interesów obywateli Unii - powiedział francuski polityk dziennikarzom. Wskazał, że jego "wielkim marzeniem jest, aby Wielka Brytania pozostała z Unią Europejską w innej relacji". - Zwłaszcza myślę o kwestiach obronnych, w których ważna jest współpraca - dodał.
Ramię w ramię z Le Pen
W najnowszych sondażach dotyczących pierwszej tury wyborów Macron idzie ramię w ramię z szefową skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen. Pracownie socjologiczne przewidują jednocześnie, że w drugiej turze centrysta zdecydowanie pokona szefową antyimigracyjnego FN. Wybory prezydenckie we Francji odbędą się na przełomie kwietnia i maja.
Premier Wielkiej Brytanii Theresa May rozpocznie proces wyjścia swego kraju z UE w środę po południu, kiedy oficjalny list w tej sprawie zostanie przekazany przez brytyjskiego ambasadora w Brukseli Tima Barrowa na ręce przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska.
Autor: mm / Źródło: PAP