Nagranie z afgańskiego lotniska w Kabulu, na którym widać kilkumiesięczne dziecko przekazywane żołnierzom ponad murem z drutem kolczastym, obiegło internet. Niemowlęciem opiekował się między innymi brytyjski podpułkownik Benjamin Caesar, który - sam mając dziecko w podobnym wieku - zadbał o dziewczynkę. Ona i jej matka zdołały wydostać się z Afganistanu.
W czasie ewakuacji z przejętego przez talibów Kabulu w sieci pojawiły się nagrania, na których widać amerykańskich i brytyjskich żołnierzy, którzy przejmują podawane im z dołu, nad murem z drutem kolczastym, małe dzieci. Na jednym z opublikowanych nagrań widać dziewczynkę przekazywaną przez mur brytyjskim i amerykańskim żołnierzom. Na drugim - młodsze dziecko, także dziewczynkę, którą przekazano wojskowym tą samą drogą.
>> Dramatyczne sceny z kabulskiego lotniska. "Nie możemy po prostu brać nieletnich bez opieki" >> Dzieci przekazywane ponad murem lotniska. W Pentagonie zapytano o ich los
O losach młodszej z dziewczynek opowiedział na antenie BBC pracujący podczas ewakuacji ze stolicy Afganistanu w szpitalu dla rannych podpułkownik Benjamin Caesar. Wojskowy jest z wykształcenia chirurgiem urazowym i ortopedą. Był wśród żołnierzy, którzy przejęli dziecko.
Dziewczynka była niespokojna. Żołnierz przebrał ją i nakarmił
Podpułkownik przyznał, że dziewczynka czuła niepokój z powodu oddzielenia od rodziny i przez to, że otaczali ją ludzie, których nie znała, ale była "stosunkowo w dobrym zdrowiu" w porównaniu z innymi osobami, którymi opiekowali się żołnierze i medycy w szpitalu. Przypomniał przy tym, że sam jest ojcem 14-miesięcznego dziecka i 16-latka, stąd łatwiej było mu sprawować opiekę nad dziewczynką. Mówił, że udało mu się uspokoić niemowlę, przebrać i nakarmić.
Zapytany o to, co czuł, gdy po zapewnieniu dziecku odpowiedniej opieki w szpitalu musiał przekazać je dalej, podpułkownik Caesar odpowiedział: - Wielu z nas pękało serce, gdy widzieliśmy te dzieci w niebezpieczeństwie.
- Ale wiedzieliśmy, że idą one do lepszego życia, w lepsze miejsce - wspomniał. Dodał przy tym, że amerykańscy żołnierze wykazali się "niewiarygodnym wsparciem i gościnnością". BBC podało, że dziewczynka po wyjściu ze szpitala wróciła do matki, po czym obie razem opuściły kraj.
Caesar wcześniej w rozmowie ze Sky News powiedział, że liczba przekazanych im, a potem leczonych w szpitalu dzieci była "niespodziewanie wysoka".
Źródło: BBC, tvn24.pl, Sky News