Egipt anulował umowę na rosyjskie Su-35, ujawniono powody

shutterstock_472423087 MOSKWA, ROSJA - OKOŁO SIERPNIA 2013 R.: Dwusilnikowy myśliwiec bombowy Su-35 Flanker rosyjskich sił powietrznych w locie, widok z lotu ptaka, szczegół zewnętrzny
Rosyjski myśliwiec Su-35 na nagraniach archiwalnych
Źródło: Reuters
Egipt miał anulować zawartą z Rosją umowę na dostawę myśliwców Su-35 ze względu na braki w wyposażeniu samolotów i przestarzałe systemy. Na decyzję władz w Kairze wpływ mógł też mieć nacisk ze strony Stanów Zjednoczonych.
Kluczowe fakty:
  • Egipt w końcu 2018 roku zamówił od Rosji kilkadziesiąt myśliwców za około 2 miliardy dolarów.
  • Amerykańska administracja naciskała na swoich partnerów, aby nie kupowali rosyjskiej broni. Presja skłoniła m.in. Indonezję do wycofania się z kupna samolotów bojowych z Rosji.
  • Kair skierował swoje zainteresowanie na dostawców z Europy i Dalekiego Wschodu.

Egipt anulował umowę z Rosją na dostawę myśliwców Su-35 z powodu przestarzałego radaru, podatnego na ataki elektronicznego zestawu bojowego i nieefektywnych silników, w które wyposażono samoloty - ujawnił na początku lipca wysoki rangą egipski urzędnik wojskowy, na którego powołał się portal Bulgarianmilitary.

Egipt pod koniec 2018 r. zamówił w rosyjskiej Fabryce Samolotów Gagarina w Komsomolsku nad Amurem ponad dwa tuziny myśliwców Su-35, w kodzie NATO znanych jako Flanker-E, za około 2 mld dolarów, co było postrzegane jako wielkie zwycięstwo Rosji w regionie Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu.

Jednak już w dniu podpisania umowa natrafiła na poważne problemy. Stany Zjednoczone wywierały presję na powiązane z nimi kraje, aby nie kupowały broni wyprodukowanej w Rosji. Sekretarz obrony USA Mark Esper i sekretarz stanu Mike Pompeo ostrzegli wówczas, że jeśli Egipt zrealizuje planowany zakup rosyjskiego myśliwca Su-35, USA nałożą na Kair sankcje. Podobna presja doprowadziła Indonezję do wycofania się z zakupu Su-35 w 2018 roku. Egipt dodatkowo musiał rozważyć, czy się mu opłaca wystawiać na szwank relacje z sojusznikiem, który każdego roku wspierał go miliardem dolarów.

Egipt zerwał kontrakt na samoloty z Rosji

Egipt zaczął się wahać, ale Rosja pewna swej pozycji nie wstrzymała produkcji tych samolotów. W czerwcu 2021 r. gotowych do wysłania było 17 Su-35.

USA w odpowiedzi zaproponowały Egiptowi zakup swoich F-15 Eagle, na co przez lata nie chciały się zdecydować. Egipt zerwał kontrakt, a Rosja próbowała sprzedać samoloty Iranowi. Jednak z powodu potężnych strat zadanych rosyjskiemu lotnictwu przez Ukrainę, Teheran, który już wcześniej wysłał na szkolenia do Rosji swoich pilotów, wciąż ich nie może odebrać, co w dużej mierze osłabiło jego zdolności militarne podczas niedawnego ataku przeprowadzonego przez Izrael i Stany Zjednoczone.

Myśliwiec bombowy Su-35
Myśliwiec bombowy Su-35
Źródło: Shutterstock

Egipt natomiast po anulowaniu umowy zainteresował się ofertami Francji i Chin. Ta pierwsza już wcześniej dostarczyła mu samoloty Rafale wyposażone w zaawansowane systemy, które znacznie przewyższają Su-35. Chiny natomiast zaproponowały swój wielozadaniowy myśliwiec J-10C. Znacznie zyskał on na reputacji po doniesieniach o sukcesie pilotujących je pakistańskich lotników w starciu z indyjskimi myśliwcami Rafale w maju 2025 roku.

Braki w rosyjskich myśliwcach

Su-35 to dwusilnikowy myśliwiec zaprojektowany do konkurowania z zachodnimi samolotami, takimi jak F-15 i Rafale. Napędzany jest dwoma silnikami Saturn AL. Posiada radar Irbis-E, zdolny wykrywać cele w odległości do 400 km. Samolot może przenosić między innymi pociski powietrze-powietrze R-77 i pociski przeciwokrętowe Kh-31.

Egipt w przeprowadzonych testach zweryfikował te zalety i uznał, że Su-35 ma olbrzymie braki w podstawowych obszarach niezbędnych do nowoczesnej walki powietrznej, co może znacząco wpłynąć na potencjalnych kupców tych maszyn.

Czytaj także: