"W Leśnictwie Sękocin ktoś postanowił wybudować leśny szałas. Sam pomysł nie jest niczym złym - dopóki nie krzywdzi się przyrody. Zamiast wykorzystać gotowe gałęzie z zielonym igliwiem, które leżały kilkanaście metrów dalej po ubiegłorocznej pielęgnacji, ktoś pościnał wierzchołki młodych sosen" - napisali leśnicy na Facebooku.
"To szkodnictwo leśne"
Jak podkreślili, szałas powstał z samosiewu sosen, czyli "najbardziej wartościowego, naturalnego młodego pokolenia lasu".
Pracownicy nadleśnictwa zwracją uwagę, że to nie jest drobnostka. "To jest szkodnictwo leśne, które: zaburza wzrost - ucięta młoda sosna traci wierzchołek wzrostu. Taka rana otwiera drogę chorobom i grzybom. Opóźnia rozwój drzewostanu o lata - zamiast przyszłych, prostych, zdrowych pni, będziemy mieć krzywe i zniekształcone odrosty. Obniża jakość przyszłego lasu - naturalny samosiew jest cenny, bo lepiej przystosowuje się do miejsca i tworzy stabilny ekosystem. Każde takie uszkodzenie to realna strata".
Autorka/Autor: katke
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Nadleśnictwo Chojnów - LP, Facebook