Już drugi wiceprezydent z czasów prezydentury Mahmuda Ahmadineżada znalazł się w rękach irańskich władz. Zarzuty wobec Hamida Baghaeia nie są znane, ale jego kolega z rządu Mohammad Reza Rahimi w styczniu został skazany za pranie brudnych pięniędzy i nadużycia na skalę miliardów dolarów.
- Były wiceprezydent Hamid Baghaei usłyszał zarzuty i prokurator wezwał go dziś na przesłuchanie - powiedział, cytowany przez agencję Fars, rzecznik irańskiego sądownictwa Gholamhossein Mohseni-Ejei.
Rzecznik nie sprecyzował, czy zarzuty wobec Baghaeia mają związek z tymi, za które na pięć lat więzienia i grzywnę w wysokości ponad miliona dolarów został skazany w styczniu Reza Rahimi. Jeśli okazałaby się, że sprawy te łączą się, byłby to kolejny cios wymierzony w środowisko Ahmadineżada przez irańską władzę sądowniczą zależną tylko od Najwyższego Przywódcy ajatollaha Aliego Chameneiego. Drogi Ahmadineżada i Chameneiego, początkowo ściśle powiązane, rozeszły się pod koniec drugiej kadencji (2009-2013) tego pierwszego, gdy prezydent rzucił wyzwanie rządzącym ajatollahom.
Teraz Ahmadineżad próbuje wrócić do polityki i zaprzecza, by miał coś wspólnego z aferą Rezy Rahimiego. Jego zwolennicy zaś wskazują, że zarzuty wobec otoczenia Ahmadineżada są motywowane politycznie.
Autor: mtom / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Ahmadinejad.ir / Instagram