Dmitrij Utkin, znany również jako "Wagner", miał być na pokładzie samolotu, który rozbił się w środę w obwodzie twerskim w Rosji. Jak informują media, były wojskowy, nazywany "prawą ręką" Jewgienija Prigożyna, walczył między innymi w Syrii po stronie reżimu prezydenta Baszara al-Asada. Portal śledczy Bellingcat pisał o "obsesyjnej fascynacji" Utkina historią Trzeciej Rzeszy.
Jak podała agencja Interfax, na miejscu katastrofy samolotu Embraer, który rozbił się 23 sierpnia wieczorem w obwodzie twerskim, znaleziono ciała 10 ofiar. Rosyjska agencja transportu lotniczego Rosawiacja opublikowała listę nazwisk osób obecnych na pokładzie: wśród nich Jewgienij Prigożyn i Dmitrij Utkin, jego "prawa ręka". To od pseudonimu tego ostatniego - Wagner - wzięła nazwę najemnicza firma wojskowa, Grupa Wagnera.
"Prawa ręka" Prigożyna - kim był Dmitrij Utkin
Urodzony w 1970 roku Utkin to były oficer rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, służył też podczas obu wojen w Czeczenii - przekazał w czwartek "Guardian", dodając, że był on również wśród członków Grupy Wagnera, którzy od 2014 roku brali udział w rosyjskich operacjach na wschodzie Ukrainy. Zanim przeszedł na emeryturę, na początku XXI wieku przez 10 lat służył jako dowódca 2. brygady sił specjalnych GRU (specnazu) na granicy z Estonią.
Według niezależnego portalu Meduza, Utkin zaczął brać udział w operacjach najemniczych w 2013 roku, walcząc po stronie prezydenta Baszara al-Asada w ramach Korpusu Słowiańskiego. Najemnicy zostali "zmuszeni" do powrotu do Rosji w październiku tego samego roku po tym, jak "o włos uniknęli otoczenia przez siły rebeliantów". "Wagner" i jego oddział do Syrii miał powrócić w 2015 roku po odbyciu szkolenia w "specjalnie wyposażonej bazie w Kraju Krasnodarskim" - podała Meduza dzień po katastrofie samolotu w obwodzie twerskim.
Dmitrij Utkin - dowódca Grupy Wagnera
Jak podkreślił portal, Utkin pozostawał dowódcą Grupy Wagnera podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę i jest "wysoce prawdopodobne", że sam pojawił się na okupowanych terytoriach tego kraju. Z oświadczeń Utkina, opublikowanych na powiązanym z Grupą Wagnera kanale wynika, że na początku czerwca 2023 roku nadal był on oficjalnie dowódcą organizacji.
Jak jednak wskazał w czwartek "Guardian", chociaż "Wagner" często był opisywany jako założyciel bądź współzałożyciel Grupy Wagnera, jego dokładna rola w organizacji była przedmiotem dyskusji. Powołując się na ustalenia amerykańskiego think tanku Center for Strategic and International Studies z 2020 roku, dziennik napisał, że "nie można zweryfikować", czy Utkin "był inicjatorem powstania grupy Wagnera, czy też jedynie reprezentował kogoś innego".
ZOBACZ TEŻ: Najemnik od kuchni
Pseudonim Utkina. "Guardian" o jego "obsesyjnej fascynacji"
Ponadto "Guardian" odnotował, iż pseudonim "Wagner" miał powstać na cześć Richarda Wagnera, "ulubionego kompozytora Hitlera", przypominając tekst portalu śledczego Bellingcat, który w 2020 roku pisał o "obsesyjnej fascynacji Utkina historią Trzeciej Rzeszy". W innym raporcie Utkina opisano jako "ozdobionego licznymi nazistowskimi tatuażami, w tym swastyką, nazistowskim orłem i błyskawicami SS".
Źródło: The Guardian, meduza.io, tvn24.pl