Co Trump miał na myśli? Sikorski: o to trzeba zapytać Stany Zjednoczone

Źródło:
PAP
Donald Trump: ze Strefy Gazy można uczynić międzynarodowe miejsce
Donald Trump: ze Strefy Gazy można uczynić międzynarodowe miejsce Cable News Network Inc. All rights reserved 2025
wideo 2/6
Donald Trump: ze Strefy Gazy można uczynić międzynarodowe miejsce Cable News Network Inc. All rights reserved 2025

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ocenił słowa prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa - o stworzeniu w Strefie Gazy "riwiery Bliskiego Wschodu" - jako "odważne". Dodał, że jeżeli "USA chcą przejąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo, odbudowę, wyżywienie ludności Gazy, to jest to propozycja, którą powinniśmy rozważyć".

Radosław Sikorski przyznał, że słowa Trumpa o przejęciu przez USA kontroli nad Strefą Gazy i stworzeniu tam "riwiery Bliskiego Wschodu" odbiły się szerokim echem i wywołały wiele kontrowersji. - Myślę, że jak Stany Zjednoczone chcą przejąć odpowiedzialność za bezpieczeństwo, za odbudowę, za wyżywienie ludności Gazy, to jest to propozycja, którą powinniśmy rozważyć - ocenił.

Jednocześnie jednak uznał plany wysiedlenia Palestyńczyków do państw ościennych za niewykonalne. Minister podkreślił, że Polska uznaje państwowość Palestyny i uważa, że "nic nie powinno się dziać bez udziału samych Palestyńczyków".

Zapytany, czy jego zdaniem słowa Trumpa o wysiedleniu ludności palestyńskiej nie sprowokują zamachów terrorystycznych wymierzonych w Amerykanów i sojuszników USA, w tym Polaków, Sikorski odparł, że najpierw chciałby lepiej zrozumieć, co Trump miał na myśli, mówiąc o swoich planach wobec Strefy Gazy.

- O to, co znaczą słowa prezydenta, trzeba zapytać chyba same Stany Zjednoczone - dodał.

Trump o przejęciu kontroli nad Strefą Gazy

Trump oświadczył we wtorek na wspólnej konferencji prasowej z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, że USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy. Zapowiedział, że "Amerykanie zrównają ten teren z ziemią, stworzą tam nieograniczoną liczbę miejsc pracy oraz kurort, w którym mieszkać będą międzynarodowi ludzie, w tym Palestyńczycy".

Jednocześnie powiedział, że mieszkańcy Strefy "powinni zostać przesiedleni do sąsiednich krajów arabskich, które na swój koszt miałyby wybudować dla nich miejsca do zamieszkania w pokoju i harmonii".

Zapowiedź ta spotkała się z krytyką wielu państw świata oraz palestyńskiego Hamasu.

CZYTAJ TEŻ: "Może iść do diabła". Mieszkańcy Strefy Gazy ostro reagują na propozycję Trumpa 

Autorka/Autor:sz/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Albert Zawada