Wieczorne spotkanie Donalda Tuska z Theresą May. Dzień przed szczytem


Szef Rady Europejskiej Donald Tusk i premier Wielkiej Brytanii Theresa May mają spotkać się w sobotę wieczorem w Brukseli, by rozmawiać o brexicie. Wcześniej szefowa brytyjskiego rządu ma rozmawiać także z szefem Komisji Europejskiej Jean-Claudem Junckerem.

"Spotkanie premier Theresy May z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem zaplanowano na godz. 19.15" - podały służby prasowe Rady. Spotkanie z Junckerem zaplanowano na 18.

Do rozmów dojdzie dzień przed szczytem, na którym unijni przywódcy mają zaakceptować umowę określającą warunki wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej i deklarację polityczną dotyczącą przyszłych relacji gospodarczych.

Wstępne porozumienie

Dyplomaci unijni przekonują, że Komisja zapewniła ich, iż celem spotkania z Junckerem nie jest ponowne "otwarcie" tekstu deklaracji politycznej uzgodnionej z Londynem w tym tygodniu, a jedynie rozmowa o obecnej sytuacji politycznej.

Treść dokumentów została już uzgodniona na poziomie negocjatorów oraz wstępnie poparta na poziomie politycznym. Nie oznacza to jednak, że liderzy nie będą mieli nic do omówienia w trakcie spotkania.

Porozumienie w sprawie Gibraltaru

Do tej pory kwestią sporną pozostawał problem Gibraltaru, do którego Hiszpania od lat wysuwa roszczenia. Wygląda jednak na to, że Madryt i Londyn doszły w końcu do porozumienia w tej sprawie.

Po sobotnich rozmowach między urzędnikami i dyplomatami unijnymi, brytyjskimi i hiszpańskimi, hiszpański premier Pedro Sanchez oświadczył, że Madryt nie ma już zastrzeżeń do umowy w sprawie brexitu. Polityk potwierdził osiągnięcie porozumienia w sprawie przyszłych negocjacji dotyczących Gibraltaru.

Sanchez podkreślił, że wszelkie przyszłe decyzje dotyczące tego terytorium będą podejmowane z udziałem Hiszpanii. - Europa i Zjednoczone Królestwo zaakceptowały żądania Hiszpanii. W konsekwencji Hiszpania anuluje weto i zagłosuje jutro za brexitem - powiedział.

"Konstruktywne rozmowy"

Wcześniej w sobotę rzecznik brytyjskiego rządu, cytowany przez agencję Reutera, wskazał, że w ramach negocjacji w sprawie brexitu, "biorąc pod uwagę istnienie okoliczności specyficznych dla Gibraltaru", Londyn prowadził rozmowy z Hiszpanią, w które bezpośrednio zaangażowany był rząd Gibraltaru. - Były to konstruktywne rozmowy i oczekujemy takiego samego podejścia do przyszłych relacji - wskazał rzecznik.

Jak podaje Reuters z Brukseli, aprobując umowę w sprawie brexitu Unia Europejska zadeklaruje, iż wszelkie przyszłe uregulowania dotyczące Gibraltaru muszą być omawiane bezpośrednio z Madrytem. Agencja powołuje się na "projekt dokumentu". "Kiedy Zjednoczone Królestwo opuści Unię, Gibraltar nie będzie włączony do terytorialnego zakresu porozumień, które mają zostać zawarte między Unią a Zjednoczonym Królestwem" - cytuje ów projekt agencja. "Nie wyklucza to jednak możliwości osobnych porozumień między Unią a Zjednoczonym Królestwem w odniesieniu do Gibraltaru (...). Te osobne porozumienia będą wymagać uprzedniej zgody Królestwa Hiszpanii" - głosi dokument.

Tusk: test jedności i solidarności

W sobotę z Sanchezem rozmawiał telefonicznie szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Tematem była kwestia Gibraltaru. "Po rozmowie telefonicznej pomiędzy przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem i hiszpańskim premierem Pedro Sanchezem jesteśmy bliżej jutrzejszego szczytu unijnego" - napisał rzecznik Tuska Preben Aamann na Twitterze. Krótko po tym Tusk napisał na Twitterze, że zarekomenduje, aby w niedzielę przywódcy unijni zatwierdzili wynik negocjacji w sprawie brexitu. "Nikt nie ma powodów do szczęścia. Ale przynajmniej w tym krytycznym momencie UE27 zdała test jedności i solidarności" - wskazał Tusk.

Szef RE opublikował też list skierowany do unijnych liderów.

Spór o terytorium zamorskie

Hiszpania domagała się dwustronnego porozumienia z Londynem dotyczącego Gibraltaru, grożąc zablokowaniem w niedzielę umowy o Brexicie. Sanchez ostrzegał w piątek wieczorem w stolicy Kuby, że szczyt unijnych przywódców prawdopodobnie zostanie odwołany, jeśli do tej pory nie dojdzie do porozumienia w sprawie Gibraltaru.

Gibraltar został zajęty przez Wielką Brytanię w trakcie wojny o sukcesję hiszpańską w 1704 r. i formalnie przekazany pod zarząd Londynu na mocy traktatu pokojowego z Utrechtu z 1713 r., stając się oficjalnie brytyjską kolonią w 1830 roku. Jego mieszkańcy dwukrotnie odrzucili w referendach z 1967 i 2002 r. możliwość przejścia terytorium pod hiszpańską jurysdykcję.

Zarazem jednak w referendum z 2016 r. na temat wyjścia Zjednoczonego Królestwa z UE 96 proc. mieszkańców Gibraltaru opowiedziało się za pozostaniem w Unii, co Hiszpania próbuje teraz wykorzystać, by zmienić status tego terytorium.

Szczyt w Brukseli

Podczas niedzielnego szczytu szefowie państw i rządów UE27 będą mieli okazję wysłuchać sprawozdania premier Wielkiej Brytanii.

Jako sukces oceniany jest już sam fakt, że May udało się przetrwać na stanowisku liderki swojego ugrupowania i szefowej rządu po burzliwym ubiegłym tygodniu, gdy dwoje ministrów zrezygnowało z zasiadania w jej gabinecie na znak protestu wobec rozstrzygnięć umowy w sprawie brexitu. Nie daje to jednak pewności, że May uda się "przepchnąć" to porozumienie przez krajowy parlament.

Szczyt rozpocznie się w niedzielę o godz. 9.30 od spotkania przywódców unijnych z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Antonio Tajanim. Europarlament nie brał wprawdzie bezpośredniego udziału w negocjacjach, ale miał na nie wpływ przez przyjmowane rezolucje i prace grupy zadaniowej ds. brexitu pod przywództwem szefa liberałów Guya Verhofstadta. Ostatecznie to eurodeputowani zdecydują o przyjęciu lub odrzuceniu umowy.

Następnie o godz. 10 rozpocznie się sesja w formacie 27 państw, a o godz. 11 na spotkanie zaproszona zostanie szefowa brytyjskiego rządu. Poza zatwierdzeniem umowy o brexicie szefowie państw i rządów mają rozmawiać o dalszym harmonogramie prac i ewentualnych przygotowań do scenariusza przewidującego brak porozumienia.

Do wyjścia Wielkiej Brytanii z UE ma dojść 29 marca 2019 r. i do tego czasu umowa w sprawie brexitu powinna zostać zaaprobowana przez obie strony. Zgodnie z planem niedzielny szczyt ma się zakończyć około południa.

Autor: mm//plw / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: