Książęca para wspomina osobiste relacje ze zmarłą. "Trzymała naszego syna Archiego, gdy się urodził. Obdarzała swoją miłością i troską tych, którzy mieli zaszczyt ją poznać. Będzie nam jej bardzo brakowało" - napisali w oświadczeniu cytowanym przez magazyn "People" Harry i Meghan.
Jane Goodall nie żyje. Media o związkach z rodziną królewską
Portal magazynu przypomina, że Harry poznał Jane Goodall w 2018 roku. Zaprosił ją wtedy do Pałacu Kensington, aby porozmawiać o ich wspólnej trosce o środowisko. Rok później - w czerwcu 2018 roku Goodall odwiedziła książęcą parę w ich ówczesnym domu Frogmore Cottage. Rozmawiali o organizacji spotkania młodzieżowego programu Instytutu Jane Goodall na zamku Windsor.
Przy okazji badaczka miała okazję zobaczyć i potrzymać na rękach urodzonego miesiąc wcześniej synka książęcej pary. "Był bardzo malutki i bardzo śpiący. I nie był zachwycony, że został odebrany mamie" - mówiła potem mediom.
Jane Goodall od końca lat 60. prowadziła badania nad szympansami w Parku Narodowym Gombe Stream w Tanzanii. Przyjęła "niekonwencjonalne podejście" do swoich badań nad tymi zwierzętami, "zanurzając się w ich środowisku i życiu, aby doświadczyć ich złożonego społeczeństwa jako sąsiadka, a nie odległa obserwatorka" - można przeczytać na stronie instytutu jej imienia. Naukowczyni zaobserwowała, że zwierzęta te nie tylko mają osobowość, ale także są zdolne do wyrażania emocji, jak radość i smutek, a także do racjonalnego myślenia. Była pierwszą osobą na świecie, która zarejestrowała zwierzę używające narzędzia - samiec szympansa wykopywał termity z kopca za pomocą gałązki. Jej obserwacje ukształtowały przyszłość nauki o ewolucji.
Autorka/Autor: am
Źródło: People, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/CARLOS ORTEGA