Szef Ryanaira: dlaczego nie zestrzeliwujemy tych dronów?

Dyrektor generalny linii lotniczych Ryanair Michael O'Leary
Drony nad lotniskiem w Aalborgu w Danii
Źródło: TVN24
Michael O’Leary stwierdził w rozmowie z "Politico", że wobec dronów zakłócających pracę lotnisk, powinny być podejmowane zdecydowane kroki. Szef popularnych irlandzkich linii lotniczych skrytykował UE za brak ochrony europejskich portów lotniczych.

Dyrektor generalny oferujących tanie połączenia linii lotniczych Ryanair nawiązał do ostatnich wydarzeń w Polsce i Danii. - Nasza działalność została zakłócona trzy tygodnie temu, gdy drony przeleciały nad Polską, a polskie lotniska były zamknięte przez cztery godziny - mówił portalowi "Politco". - W zeszłym tygodniu duńskie lotniska były zamknięte przez około dwie godziny.

Michael O’Leary w tej samej rozmowie skrytykował brak stanowczych działań wobec dronów, które zakłócają pracę lotnisk, co powoduje też straty dla przewoźnika. "Dlaczego nie zestrzeliwujemy tych dronów?" - pyta w wywiadzie z portalem. Dlaczego tak się nie dzieje "gdy rosyjski samolot wojskowy przelatuje nad przestrzenią powietrzną NATO"? - cytuje go "Politico".

Jego zdaniem problemu nie rozwiąże planowany i popierany przez UE mur dronowy. "Myślicie, że Rosjanie nie mogą wystrzelić drona z Polski?" - komentował w wywiadzie.

Zakłócenia ruchu na lotniskach

22 września zamknięto przez drony lotnisko w Kopenhadze. Dwa dni później niezidentyfikowane pojazdy latające zaobserwowano nad czterema portami lotniczymi, w tym nad bazą wojskową, a 26 września - nad lotniskiem wojskowym Karup. Dania wciąż nie ustaliła, kto stoi za użyciem dronów nad lotniskami cywilnymi. W państwach skandynawskich w ciągu ostatnich dwóch tygodni września zaobserwowano kilka podobnych incydentów. W nocy z 22 na 23 września zamknięto przestrzeń powietrzną wokół lotniska w Oslo. Powodem miało być zaobserwowanie drona. Pięć dni później obiekt zauważono nad lotniskiem w Amsterdamie, port Schiphol wstrzymał na 45 minut ruch na jednym z pasów.

W środę w Kopenhadze rozpoczął się nieformalny unijny szczyt europejskich przywódców. Wstępnie poparli flagowe projekty obronne, w tym stworzenie muru dronowego i Straży Wschodniej Flanki. Jednym z kluczowych punktów obrad szczytu było przyspieszenie prac nad budową zdolności obronnych Unii. Temat ten zyskał szczególnie na znaczeniu po niedawnych naruszeniach przestrzeni powietrznej kilku państw członkowskich, w tym Polski.

Czytaj także: