Pracownicy linii lotniczej pobili się z pasażerem o królika

Źródło:
PAP
Lotnisko Guarulhos niedaleko Sao Paulo
Lotnisko Guarulhos niedaleko Sao Paulo
Google Earth
Lotnisko Guarulhos niedaleko Sao PauloGoogle Earth

Nieporozumienie dotyczące królika doprowadziło do bójki pomiędzy pracownikami KLM a pasażerem na lotnisku w Sao Paulo w Brazylii. Holenderska linia lotnicza wyraziła ubolewanie z powodu incydentu.

Dwoje Brazylijczyków, Jorge i Gabriella, chciało polecieć z Sao Paulo do Dublina. Wybrali linię KLM, która oferowała połączenie przez amsterdamskie lotnisko Schiphol.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Podczas odprawy, która odbyła się na lotnisku Guarulhos (GRU) niedaleko Sao Paulo, doszło do ostrej wymiany zdań, o której poinformował dziennik "Algemeen Dagblad". Holenderska gazeta zamieściła również nagranie z całego zajścia.

Pasażerowie chcieli zabrać na pokład królika Alfredo. Uzyskali nawet specjalne pozwolenie, wydane przez brazylijski sąd. Podczas odprawy okazało się jednak, że personel linii KLM nie chciał wyrazić na zwierzę zgody.

Doszło do wymiany zdań, która przerodziła się w bójkę z jednym z pasażerów. "Bardzo tego żałujemy, KLM potępia wszelkie formy przemocy zarówno ze strony personelu, jak i pasażerów" - powiedział rzecznik linii lotniczej, cytowany przez holenderski dziennik. Jednocześnie dodał, że poza kotami i psami linia nie wyraża zgody na przewożenie na pokładzie samolotu innych zwierząt ze względów bezpieczeństwa i z uwagi na ich dobrostan.

W związku z tym pracownicy KLM byli przekonani, że nie mogą się zgodzić na przewóz królika na pokładzie maszyny. Ostatecznie Alfredo, wraz ze swoimi opiekunami, wylądował w sobotę na lotnisku w Amsterdamie, skąd udał się w dalszą podróż do Irlandii. Jorge i Gabriella, właściciele królika, przekazali we wpisie na Facebooku, że Alfredo ma się dobrze.

Autorka/Autor:mb\mtom

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock