Pierwsze dziecko księcia Williama i księżnej Kate to na razie Baby Cambridge. Dopóki nie otrzyma swojego imienia, urodzony w poniedziałek chłopiec będzie nosił tytuł rodziców. Chłopiec jest pierwszym od 120 lat prawnukiem panującego brytyjskiego monarchy. To zasługa długowieczności 87-letniej obecnej królowej Elżbiety II.
Nazywany na razie "Baby Cambridge" - od książęcego tytułu rodziców - lub też po prostu "royal baby", syn Williama i Kate jest trzecim w sukcesji, po swoim dziadku - księciu Karolu i po ojcu. Kiedy jednak odziedziczy tron - przy założeniu, że nic temu nie stanie na przeszkodzie - może być tylko przedmiotem domysłów.
Zakładając, że 31-letni dziś William będzie panował po ukończeniu 90. roku życia, co przy obecnym stanie medycyny nie jest wykluczone, urodzone w poniedziałek dziecko zostałoby królem mając ponad 60 lat.
Pierwsze obowiązki
Póki co jednak, najbliższe ważne wydarzenia w życiu Baby Cambridge po wypisaniu z kliniki, to publikacja pierwszej oficjalnej fotografii i chrzciny. Te ostatnie nastąpią najprawdopodobniej po wakacjach. Księżna Kate urodziła syna w poniedziałek o godz. 16.24 lokalnego czasu (godz. 17.24 polskiego czasu); noworodek waży ok. 3,8 kg. Książę William był obecny podczas porodu - ogłosił wieczorem Pałac Kensington. "Nasze szczęście nie mogłoby być większe" - oświadczył książę William w krótkim komunikacie wydanym późnym wieczorem. Gratulacje dla księcia i jego żony napływają ze świata, główne obiekty Londynu rozświetliła niebieska iluminacja, a "royal baby" króluje w mediach.
Jednak inaczej?
W ocenie komentatorów pierwsze miesiące życia prawnuka Elżbiety II będą inne niż jego ojca, księcia Williama urodzonego w 1982 roku. Oczekuje się, że księżna Kate będzie w mniejszym stopniu polegała na zawodowych pielęgniarkach i dworskim personelu, za to bardziej na swojej matce Carole Middleton. Elżbieta II zaprosiła rodzinę Middletonów do swej szkockiej posiadłości Balmoral, dokąd w najbliższych dniach uda się na wakacje. Niewykluczone, że po powrocie księcia Williama z dwutygodniowego ojcowskiego urlopu na służbę do jednostki RAF, księżna Kate będzie spędzać więcej czasu w rodzinnej posiadłości w Bucklebury w Berkshire. W Londynie przed Pałacem Buckingham Brytyjczycy świętują narodziny "royal baby"; ludzie przynoszą kwiaty i pluszowe misie, śpiewają "Happy Birthday" i hymn Wielkiej Brytanii "God Save the Queen" (Boże, chroń królową).
Monarchia popularna
Syn Williama i Kate urodził się w czasie, gdy popularność rodziny królewskiej rośnie. 77 proc. Brytyjczyków woli monarchię niż ustrój republikański, poziom poparcia dla niej zbliża się do najwyższego w historii - wynika z ogłoszonego w zeszłym tygodniu sondażu Ipsos Mori. Urodzony w poniedziałek chłopiec to pierwszy prawnuk panującego brytyjskiego monarchy od czasów królowej Wiktorii. Na siedem lat przed śmiercią Wiktorii, w 1894 roku urodził się jej prawnuk książę Edward, późniejszy Edward VIII. Baby Cambridge jest przedstawicielem dynastii hanowerskiej, która zasiadła na brytyjskim tronie po wymarciu Stuartów w 1714 roku. Wraz z nastaniem panowania Wiktorii w 1837 r. do władzy doszła brytyjska gałąź dynastii Koburgów, która za panowania Jerzego V, w 1917 r. zmieniła nazwę na Windsorów. Gdy syn Williama i Kate zasiądzie w przyszłości na tronie, będzie 43. z rzędu monarchą od czasów Wilhelma Zdobywcy, który koronował się w 1066 r., dwudziestym od czasów Jakuba I - pierwszego wspólnego monarchy Szkocji i Anglii (1603-25) oraz ósmym od panowania królowej Wiktorii.
Autor: mn//kdj/zp / Źródło: PAP