Z informacji podanych przez BBC wynika, że podczas zderzenia dwóch śmigłowców nad Gold Coast łopata wirnika nośnego jednej z maszyn przebiła szybę drugiej. Piloci zostali zmuszeni do lądowania awaryjnego. - W rezultacie cztery osoby straciły życie - poinformował Gary Worrell, pełniący obowiązki inspektora policji w Queensland. Trzy inne osoby - w tym dwoje dzieci - są ciężko ranne.
Zderzenie helikopterów w Gold Coast. Jeden z pasażerów próbował ostrzec pilota
Chwile tuż przed kolizją zarejestrował jeden z pasażerów śmigłowca. Na nagranym przez niego wideo widać, jak siedzący z tyłu maszyny turysta próbuje zwrócić uwagę pilota, klepiąc go nerwowo po ramieniu. Prowadzący helikopter Michael James obraca wówczas głowę w jego stronę, a pasażer łapie się mocno jego siedzenia. Sekundy później dochodzi do zderzenia.
Australijskie Biuro Bezpieczeństwa Transportu poinformowało, że wszczęło dochodzenie w sprawie przyczyn wypadku. - Musimy teraz ustalić, co działo się w czasie zderzenia w obu kokpitach - przekazał w środę, cytowany przez BBC, komisarz do spraw bezpieczeństwa lotniczego Angus Mitchell.
Obie maszyny przewoziły turystów goszczących w parku rozrywki Sea World. Przedstawiciele firmy zarządzającej parkiem złożyli rodzinom ofiar swoje kondolencje. Podkreślili jednak, że przewozem zajmowali się niezależni operatorzy.
ZOBACZ TEŻ: 17-letni kursant zginął w wypadku szybowca. Instruktor usłyszał wyrok
Autorka/Autor: jdw//az
Źródło: BBC, 7NEWS Sydney, tvn24.pl