Chrześcijanie w Australii stali się mniejszością. Zaskakujące wyniki spisu ludności

Spis powszechny w Australii przeprowadzany jest co pięć lat. Ostatni odbył się w sierpniu 2021 roku w trakcie pandemii COVID-19. Pandemia nie przeszkodziła jednak w jego przeprowadzeniu: wzięło w nim udział 96,1 proc. gospodarstw domowych, o jeden punkt procentowy więcej niż w poprzednim badaniu.

Pełne wyniki spisu nie zostały jak dotąd opublikowane, jednak w poniedziałek, 27 czerwca udostępniono pierwsze, podstawowe informacje dotyczące ludności. Wynika z nich, że po raz pierwszy, odkąd przeprowadzane są spisy ludności, mniej niż połowa Australijczyków określiła się jako chrześcijanie.

Chrześcijanami uważa się obecnie jedynie 43,9 proc. mieszkańców Australii. Choć nadal to zdecydowanie dominujące wyznanie w tym kraju, spadek liczby chrześcijan jest bardzo wyraźny. Do 1966 roku różne odłamy tej religii wyznawało około 90 proc. Australijczyków, a jeszcze w 2016 roku było to 52,1 proc.

Jednocześnie rośnie liczba osób, które zadeklarowały, że nie wyznają żadnej religii - stanowią one już 38,9 proc. badanych. Pięć lat wcześniej, w 2016 roku, było ich 30,1 proc. Jeżeli takie tempo odchodzenia od religii byłoby utrzymane, w kolejnym badaniu, planowanym na 2026 rok, liczba australijskich niewierzących może być wyższa niż chrześcijan.

Znaczący spadek znaczenia chrześcijaństwa był ostatnio widoczny m.in. podczas zaprzysiężenia nowego australijskiego rządu. Nowy premier Anthony Albanese odszedł od tradycji składania przysięgi Bogu, a dwoje jego ministrów jako muzułmanie przysięgę składali nie na Biblię, ale na Koran.

Statystycznie inne religie nie mają jednak w Australii wielu wyznawców - jako muzułmanie deklaruje się jedynie 3,2 proc. jej mieszkańców, zaś jako hinduiści - 2,7 proc.

ZOBACZ TEŻ: Quad - nieformalna grupa zacieśni współpracę? Szczyt USA, Japonii, Australii i Indii

Według władz za zmiany ludnościowe w Australii odpowiadają przede wszystkim migracje. Jak zauważa ABC News, państwo to od dawna jest jednym z przyjmujących wyjątkowo wielu migrantów.

Potwierdzają to wyniki spisu powszechnego, z którego wynika, że niemal połowa (48,2 proc.) obywateli ma przynajmniej jednego z rodziców urodzonego poza Australią, a przeszło co czwarty (27,6 proc.) urodził w innym państwie. Najwięcej z nich pochodzi z Wielkiej Brytanii, Indii, Chin i Nowej Zelandii.

ZOBACZ TEŻ: Wędkarz wyłowił rybę u wybrzeży Australii. Internauci okrzyknęli ją "najbrzydszą na świecie"