Ukraina broni się przed rosyjską agresją już 41. dzień. "New York Times" podaje, że zdjęcia satelitarne przeczą lansowanej przez Rosję teorii, że do zabójstw cywilów w Buczy doszło już po opuszczeniu miejscowości przez jej wojska. Ukrinform informuje, że w Donbasie "zarejestrowano siedem uderzeń bombowych w fabrykę fenolu". Oto najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin.
> Ukraińscy żołnierze, którzy odnaleźli w Buczy wiele ciał zamordowanych przez Rosjan cywilów. "New York Times" podaje, że zdjęcia satelitarne przeczą lansowanej przez Rosję teorii, że do zabójstw cywilów w Buczy doszło już po opuszczeniu miejscowości przez jej wojska.
> Ukrinform poinformował, że we wtorek w Donbasie "zarejestrowano siedem uderzeń bombowych w fabrykę fenolu, podczas których uszkodzeniu uległy: trzy kolumny destylacyjne, trzy kolektory produktów handlowych, antresole zakładu gorzelniczego, rurociągi materiałowe, cysterna i konstrukcje metalowe. Nie ma zagrożenia dla środowiska".
> Doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powiedział, że Rosja intensyfikuje swoje działania wojenne we wschodniej Ukrainie i prawdopodobnie planuje "rozmieścić dziesiątki tysięcy żołnierzy" w tym regionie.
> Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk podała, że na terenie kraju przebywa obecnie około 600 rosyjskich jeńców wojennych.
> Ministerstwo spraw zagranicznych Francji poinformowało, że Paryż postanowił wydalić znaczną liczbę rosyjskich dyplomatów z kraju. Wcześniej na podobny krok zdecydowały się Niemcy, a Litwa przekazała, że wyrzuca ambasadora Rosji i wzywa swego ambasadora z Moskwy.
> Szefowa ministerstwa spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock poinformowała, że rząd jej kraju rozważa dostarczenie Ukrainie kolejnych systemów obronnych.
Źródło: TVN24 PAP Reuters