Robin Hoodzi Zaułków zaatakowali

shutterstock_1253186653
Montreal, Kanada
Źródło: Google Maps
Nie cofamy się do średniowiecza, to teraźniejszość. Okazuje się, że książęta złodziei są wśród nas. W Kanadzie aktywiści nazywający się Robin Hoodami Zaułków zaatakowali - podał dziennik "The Guardian".

Grupa 40 aktywistów przebranych za Świętych Mikołajów i elfy napadła na supermarket w Montrealu w Kanadzie i ukradła z niego jedzenie warte tysiące dolarów.

Robin Hoodzi Zaułków zaatakowali w Montrealu

W oświadczeniu opublikowanym w czwartek grupa o nazwie Robin Hoodzi Zaułków (Robins des Ruelles) zapowiedziała, że żywność trafi do potrzebujących. Poinformowała też, że ich wyczyn miał zwrócić uwagę na rosnący kryzys kosztów utrzymania, który sprawia, że podstawowe produkty stają się coraz mniej dostępne dla zwykłych Kanadyjczyków.

"Coraz więcej pracujemy tylko po to, by móc kupować żywność w supermarketach, które wykorzystują inflację jako pretekst do osiągania rekordowych zysków" – napisali aktywiści w odezwie cytowanej w piątek przez brytyjski dziennik.

Dokument nosi tytuł "Kiedy głód uświęca środki".

Jak poinformowała gazeta, część skradzionych artykułów spożywczych znaleziono pod choinką na jednym z placów w Montrealu. Aktywiści zapewnili, że pozostałe zostaną rozdysponowane za pośrednictwem lokalnych banków żywności.

Rośnie przestępczość

Przedstawiciel sklepu, w którym doszło do napadu, skomentował to zdarzenie, mówiąc, że kradzieże sklepowe są przestępstwem i są niedopuszczalne. Jak zauważył, na podwyżki cen wpłynęły takie czynniki jak zakłócenia w globalnym łańcuchu dostaw i zmiany w handlu międzynarodowym.

- Należy zauważyć, że jako detalista jesteśmy ostatnim ogniwem w łańcuchu dostaw. Ceny na półkach sklepowych bezpośrednio odzwierciedlają koszty łańcucha dostaw – powiedziała rzeczniczka zaatakowanej sieci Metro - Genevieve Gregoir.

Dodała, że w 2025 r. Metro przekazało 1,15 mln dolarów i dostarczyło ponad 81 mln dolarów w postaci produktów spożywczych do banków żywności.

Jeden ze sklepów sieci Metro w Montrealu (zdjęcie ilustracyjne)
Jeden ze sklepów sieci Metro w Montrealu (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: Shutterstock

Wzrost kradzieży w sklepach

Policja poinformowała, że prowadzi dochodzenie w sprawie kradzieży, ale nie dokonano żadnych aresztowań - napisał "Guardian".

Według kanadyjskiego stowarzyszenia handlu detalicznego Retail Council of Canada w kraju wzrasta przestępczość związana z kradzieżami w sklepach, a w 2024 roku spowodowane tym straty wyniosły ponad 9 mld dol.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: