Izrael może wykorzystać fakt, że został ostrzelany irańskimi rakietami jako pretekst, by wprowadzić w życie istniejący od 20 lat plan ataku na instalacje nuklearne Iranu - ostrzegł brytyjski tygodnik "Economist". Pytany o to Joe Biden powiedział, że nie poprze żadnego izraelskiego ataku na irańskie obiekty nuklearne.
"Po rozpoczęciu inwazji na Liban i dekapitacji Hezbollahu, czyli zabiciu Hasana Nasrallaha, szefa tej organizacji, Izrael może przygotowywać naloty na irańskie obiekty nuklearne" - ostrzegł "Economist".
"Bezpośredni ostrzał rakietowy z Iranu może posłużyć za pretekst do rozpoczęcia takiej operacji, bowiem wielu przedstawicieli izraelskich władz i sił obronnych uważa, że nastał optymalny moment do przekształcenia strategicznego pejzażu w całym regionie" - wyjaśnił brytyjski tygodnik.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Koło ataku i zemsty". Jak Izrael odpowie na irański atak?
"Nie można też wykluczyć, że zabicie 27 września Nasrallaha i wysokiej rangi irańskiego generała było prowokacją, która miała wciągnąć Teheran w strategiczną pułapkę" - zauważono.
Jak pisze tygodnik, "Izrael zapewne uwzględnia w swoich kalkulacjach fakt, że trzy dni po kwietniowym ataku rakietowym Iranu jego siły zniszczyły najważniejszy irański radar, stanowiący kluczowy element obrony powietrznej, co ujawniło słabe strony strategii obronnej Teheranu. Izraelski premier Benjamin Netanjahu już wielokrotnie usiłował przekonać generałów, że należy zaatakować instalacje nuklearne Iranu".
Z drugiej strony, jak napisał "Economist", powołując się na źródła we władzach Iranu - osłabienie Hezbollahu i "rozczłonkowanie" Hamasu przez siły Izraela "może skłonić Teheran do przyspieszenia prac nad bronią atomową".
Możliwe preludium do ataku na instalacje nuklearne Iranu
Tymczasem źródła izraelskie przyznały w rozmowie z tygodnikiem, że "może być już za późno na podjęcie próby zniszczenia programu nuklearnego Republiki Islamskiej, bowiem instalacje są ukryte zbyt głęboko pod ziemią, a know-how zbyt rozpowszechnione wśród irańskich naukowców i specjalistów".
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zebrali już materiał na trzy bomby atomowe. I się nie zatrzymują
27 września dyrektorka brytyjskiego think tanku Chatham House, Bronwen Maddox, napisała, że "konfrontacja Izraela z Hezbollahem może być preludium do ataku na instalacje nuklearne Iranu, a izraelskie władze wielokrotnie zwracały się do USA z apelem o zlikwidowanie tych obiektów lub pomoc w takiej operacji".
"Część analityków obawia się, że prawdziwy powód, dla którego Izrael stara się za wszelką cenę osłabić organizację będącą klientem i poplecznikiem Iranu, to stworzenie warunków do ataku na irańskie instalacje nuklearne" - napisała Maddox.
Biden: nie poprę izraelskiego ataku na irańskie obiekty nuklearne
Prezydent Joe Biden, zapytany przez reporterów przed odlotem na tereny dotknięte przez huragan Helene, czy poprze atak Izraela na irańskie obiekty nuklearne, stwierdził: - odpowiedź brzmi: nie.
Amerykański prezydent zapowiedział, że na Iran zostaną nałożone kolejne sankcje i wkrótce będzie rozmawiał z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. - Oczywiście Iran zboczył z kursu - dodał Joe Biden.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: MARTIN DIVISEK/PAP/EPA