O ok. 30 proc. zmniejszyły się od października dochody tak zwanego Państwa Islamskiego (IS) ze sprzedaży ropy dzięki nalotom dowodzonej przez USA międzynarodowej koalicji na kontrolowane przez IS obiekty naftowe - poinformował w środę rzecznik koalicji.
W październiku ubiegłego roku siły USA rozpoczęły operację "Tidal Wave II", której celem jest ograniczenie źródeł finansowania IS poprzez bombardowanie opanowanych przez to ugrupowanie instalacji naftowych.
Dotychczas w ramach akcji przeprowadzono 65 nalotów - oświadczył rzecznik koalicji pułkownik Steve Warren na konferencji prasowej w Bagdadzie.
11 tys. baryłek mniej
Przed rozpoczęciem operacji IS produkowało 45 tys. baryłek dziennie, obecnie ok. 34 tys. baryłek. - Oceniamy więc, że nasza operacja zmniejszyła ich dochody o ok. 30 proc." - powiedział.
Pod koniec grudnia Warren mówił też, że w nalotach na pozycje IS zginęło 10 przywódców tej organizacji, w tym osoby odpowiedzialne za planowanie zamachów z 13 listopada w Paryżu, w których śmierć poniosło 130 osób.
Autor: dln//gak / Źródło: PAP