Między przywódcami talibów miało dojść do kłótni o to, kto może przypisywać sobie zasługi za zwycięstwo w Afganistanie i jak powinien wyglądać nowy rząd. Jak podał brytyjski "Guardian", w czasie sporu miał zginąć lub zostać poważnie ranny współzałożyciel ruchu i jeden z najważniejszych przywódców talibów Abdul Ghani Baradar. Brak także informacji o najwyższym przywódcy talibów Hajbatullahu Ahundzadehu. Talibowie zaprzeczają, ale ani takie oświadczenia, ani publikacja starych zdjęć przywódców nie kończy spekulacji dotyczących ich losu.
Talibowie przejęli kontrolę nad Afganistanem w sierpniu i od tego czasu ogłosili ten kraj Islamskim Emiratem. Ich nowy gabinet tymczasowy składa się z wysokich rangą talibów, jedynie mężczyzn, z których niektórzy są znani z ataków na siły amerykańskie w ciągu ostatnich dwóch dekad.
Kłótnia między talibami. Co stało się z Abdulem Ghanim Baradarem
Jak napisał "Guardian", według niepotwierdzonych informacji z Kabulu Abdul Ghani Baradar, współzałożyciel ruchu talibów i wicepremier w tymczasowym rządzie, zginął lub został poważnie ranny podczas kłótni z innym członkiem gabinetu dotyczącej przydziału tek ministerialnych. We wtorek BBC podało, powołując się na wysokich rangą przedstawicieli talibów, że pomiędzy ich przywódcami wybuchła poważna kłótnia o skład nowego rządu, a konfrontacja między Baradarem a członkiem gabinetu miała miejsce w pałacu prezydenckim.
Jedno z talibskich źródeł powiedziało BBC Paszto, że Baradar i Chalil ur-Rahman Hakkani - minister ds. uchodźców i prominentna osoba, mieli pod koniec ubiegłego tygodnia ostrą wymianę zdań, gdyż Baradar był niezadowolony ze struktury tymczasowego rządu. Według różnych źródeł spór wybuchł na tle rozbieżności, kto wśród talibów może przypisywać sobie zasługi za zwycięstwo i odzyskanie władzy w Afganistanie. Baradar miał być zdania, że należy położyć nacisk na dyplomację prowadzoną przez ludzi takich jak on, z kolei Hakkani uważa, zwycięstwo zostało osiągnięte poprzez walkę.
W poniedziałek rzecznik talibów Suhail Szahin napisał na Twitterze, że doniesienia o śmierci Baradara są fałszywe. Jak jednak komentuje "Guardian", ani to oświadczenie, ani publikacja starych zdjęć przywódców nie położyła kresu spekulacjom dotyczącym ich losu.
Brak doniesień o najwyższym przywódcy talibów
Najwyższy przywódca talibów Hajbatullah Ahundzadeh nie pokazał się od miesiąca na żadnych publicznych lub prywatnych spotkaniach, nie przyjął przedstawicieli innych państw, nie wystąpił w radiu, ani nie pojawiły się jego nowe nagrania wideo.
"Guardian" przypominiał, że talibowie przez dwa lata ukrywali śmierć swego przywódcy mułły Omara i wydawali komunikaty w jego imieniu.
Źródło: PAP