32-latka zmarła na SOR, prokuratura zawiesza sprawę. Mąż kobiety: czasu nie cofnę, czekam na finał śledztwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl,PAP
Mąż o śmierci 32-letniej Justyny z Dębicy (14.02.2023)
Mąż o śmierci 32-letniej Justyny z Dębicy (14.02.2023)TVN24
wideo 2/5
Mąż o śmierci 32-letniej Justyny Karaś z Dębicy (14.02.2023)TVN24

- Życia Justynie nic nie wróci. Czekam na finał śledztwa i wierzę, że osoby odpowiedzialne za jej śmierć poniosą konsekwencje - mówi nam Krzysztof Karaś, mąż zmarłej kobiety. W niedzielę Prokuratura Regionalna w Rzeszowie poinformowała, że śledztwo w sprawie śmierci 32-letniej dębiczanki zostało zawieszone. Śledczy czekają na opinię zespołu biegłych. Kobieta zmarła po kilku godzinach pobytu na SOR w Dębicy, nie doczekała operacji.

- Jest już lepiej, czas powoli leczy rany, choć z początku było bardzo ciężko. Prawie w ogóle nie spałem, zostałem sam z małymi dziećmi. Trudno nam było odnaleźć się w nowej rzeczywistości - mówi w rozmowie z tvn24.pl mąż zmarłej kobiety.

Pan Krzysztof z dziećmi wyprowadził się z Dębicy. - Wynajem mieszkania okazał się zbyt drogi, komunalnego nie dostaliśmy. Brakowało na życie, trzeba było podjąć decyzję o przeprowadzce - opowiada.

I dodaje: - Musimy sobie jakoś sobie radzić. Koleżanka pomaga mi przy dzieciach, jakoś powoli to idzie do przodu. Synowie chodzą do nowej szkoły, mają sporo nowych znajomych, lepiej sobie radzą, chociaż wspomnienia wracają. Ostatnio Jasio narysował grób, krzyże i napisał "mamo tęsknię", ale widzę po nim i po Kubie, że powoli zaczynają się od tego odrywać, może nie "zapominać", bo tego, co się wydarzyło, nie da się zapomnieć, ale zachowują się inaczej, niż kilka miesięcy temu.

Mąż zmarłej kobiety czeka na finał śledztwa. - W piśmie, które dostałem z prokuratury z informacją o wstrzymaniu śledztwa pada wiele pytań odnośnie okoliczności śmierci mojej żony. Życia Justynie nic nie wróci. Czekam na finał śledztwa i wierzę, że osoby odpowiedzialne za jej śmierć poniosą konsekwencje za to, co się stało. Myślę, że gdyby w porę zareagowano, Justyna byłaby dzisiaj z nami - podsumowuje.

Śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci

Prokuratura Regionalna w Rzeszowie prowadzi śledztwo w sprawie narażenia 32-letniej Justyny z Dębicy na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez ratowników medycznych oraz personel SOR Szpitala Powiatowego w Dębicy, wskutek czego doszło do nieumyślnego spowodowania jej śmierci.

Rzeczniczka tej prokuratury Hanna Biernat-Łożańska poinfomowała w niedzielę, że prokurator prowadzący sprawę zwrócił się do Biura Ekspertyz Sądowych w Lublinie o sporządzenie opinii w śledztwie przez zespół biegłych lekarzy z zakresu: ratownictwa medycznego, kardiologii, medycyny sądowej i ewentualnie innych specjalności, jeżeli taką potrzebę zgłoszą biegli.

Śledztwo zawieszone, czas oczekiwania na opinię do 1 czerwca 2024

- Z uwagi na długi czas oczekiwania na opinię ekspertów, który uniemożliwia prowadzenie postępowania, zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego prokurator zawiesił śledztwo do czasu otrzymania opinii – wyjaśniła prokurator.

Chodzi o art. 22 paragraf 1 Kodeksu postępowania karnego, który mówi: jeżeli zachodzi długotrwała przeszkoda uniemożliwiająca prowadzenie postępowania (…), postępowanie zawiesza się na czas trwania przeszkody.

Dopytywana o termin otrzymania opinii rzeczniczka odpowiedziała, że zostanie ona sporządzona przez biegłych najdalej w terminie do 1 czerwca 2024 roku. Zastrzegła, że termin został uzgodniony pisemnie z biegłymi, po uprzednim oszacowaniu przez nich obszerności materiału dowodowego oraz czasu potrzebnego do jego analizy i opracowania ekspertyzy. Jak dodała, biegli będą musieli przeanalizować zebrany materiał dowodowy i ocenić prawidłowość postępowania lekarzy i innych pracowników służby zdrowia zajmujących się pokrzywdzoną pacjentką.

- Wnioski z uzyskanej przez prokuratora kompleksowej opinii biegłych lekarzy będą warunkowały dalszy tok postępowania – zaznaczyła Biernat-Łożańska.

Duszności, ból w klatce piersiowej, problemy ze wzrokiem

Dramat rozegrał się 24 stycznia tego roku. Pani Justyna przebywała w domu z mężem i dziećmi. Około godziny 16 nagle źle się poczuła. Jak relacjonował w rozmowie z tvn24.pl mąż kobiety, miała duszności i odczuwała ból w klatce piersiowej, skarżyła się też na problemy ze wzrokiem.

Wezwani przez męża ratownicy medyczni wykonali badania, m.in. EKG, które wykazało zmiany w pracy serca. Ratownicy zostali też poinformowani przez męża kobiety, że może ona być obciążona zespołem Marfana, należącym do chorób tkanki łącznej i powodującym m.in. tętniaki.

Tomografia o 21.15, transport na operację po północy, o 1.15 śmierć

32-latka została przewieziona na SOR w Dębicy. Tam przeszła liczne badania, m.in. o godzinie 21.15 wykonano u niej tomografię komputerową, która wykazała, że ma tętniaka rozwarstwiającego tętnicę główną i zdecydowano, że konieczna jest operacja. Pacjentka miała zostać przewieziona do szpitala specjalistycznego w Rzeszowie, ale transport wyruszył dopiero kilka minut po północy.

W drodze, w karetce, doszło u kobiety do zatrzymania akcji serca. Ratownikowi udało się przywrócić ją do życia, ale zdecydowano się jechać na SOR do bliższego Sędziszowa Małopolskiego. Tam jednak, mimo prób ratowania jej życia, kobieta zmarła o godz. 1.15.

Czytaj też: "Złapałem ją za rękę i to był nasz ostatni kontakt". Śledczy badają przyczyny śmierci 32-letniej kobiety

Rodzina zawiadomiła prokuraturę

Następnego dnia rodzina zawiadomiła prokuraturę w Dębicy o możliwości popełnienia przestępstwa wskazując na niedopełnienie obowiązków i szereg zaniedbań medycznych.

Prokuratura Rejonowa w Dębicy wszczęła śledztwo w sprawie narażenia Justyny Karaś na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez ratowników medycznych oraz personel SOR Szpitala Powiatowego w Dębicy, wskutek czego doszło do nieumyślnego spowodowania jej śmierci.

Później śledztwo przejęła Prokuratura Regionalna w Rzeszowie, która wykonała już wszystkie istotne w śledztwie czynności i zgromadziła niemal cały materiał dowodowy.

Justyna z mężem KrzysztofemArchiwum rodzinne

Dowody: dokumentacja medyczna i nagrania z monitoringów dwóch szpitali

W zgromadzonym materiale dowodowym znalazła się m.in.: dokumentacja medyczna ze szpitala w Dębicy i z Sędziszowa Małopolskiego, gdzie zmarła kobieta; nagrania z monitoringów z obu szpitali; zeznania świadków, w tym męża kobiety i personelu medycznego, który udzielał pomocy kobiecie.

Prokurator otrzymał także opinię biegłego patomorfologa po przeprowadzonej sekcji zwłok, jednak ze względu na ważny interes prywatny oraz tajemnicę śledztwa, prokuratura nie ujawnia wniosków tej opinii, które wskazują na przyczynę zgonu kobiety.

Szpital: pacjentka była przyjęta zgodnie z procedurami i cały czas diagnozowana

Po śmierci kobiety w wydanym oświadczeniu dyrekcja szpitala napisała, że śmierć młodej kobiety, żony i matki, jest niewyobrażalną tragedią i złożyła wyrazy współczucia rodzinie zmarłej. Zapewniła też, że szpital w celu wyjaśnienia przyczyn i okoliczności zgonu w pełni współpracuje z organami ścigania, które badają sprawę, zaś w samej lecznicy został powołany specjalny zespół, który ma ustalić, czy sposób udzielania świadczeń zdrowotnych był zgodny z zasadami sztuki lekarskiej i obowiązującymi procedurami medycznymi.

Czytaj całe oświadczenie ZOZ w Dębicy >>>

"Nie mogąc ujawnić szczegółów związanych ze stanem zdrowia pacjentki, możemy jedynie wskazać, że z ustaleń zespołu wynika, iż pacjentka została przyjęta do SOR z zachowaniem procedur postępowania i przez cały czas pobytu w oddziale miała wykonywane badania diagnostyczne oraz była leczona adekwatnie do zgłaszanych przez chorą dolegliwości" – czytamy w oświadczeniu.

Szpital zaapelował o powstrzymanie się od niesprawiedliwych osądów do czasu przekazania opinii publicznej ustaleń prokuratury.

Czytaj też: Śmierć 32-letniej kobiety. Mieszkańcy protestowali przed starostwem, szpital wydał oświadczenie 

Autorka/Autor:mag/ms/tok

Źródło: tvn24.pl,PAP

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum rodzinne

Pozostałe wiadomości

W niedzielę nad ranem doszło do pożaru w centrum handlowym przy ulicy Marywilskiej na warszawskiej Białołęce. Młodszy brygadier Michał Konopka ze stołecznej straży pożarnej powiedział TVN24, że częściowo doszło do zawalenia konstrukcji dachu. Na miejscu jest kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej. Nie ma informacji o rannych. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert dla mieszkańców Warszawy oraz powiatów: warszawskiego zachodniego, legionowskiego i nowodworskiego.

Pożar na terenie centrum handlowego w Warszawie. Alert RCB

Pożar na terenie centrum handlowego w Warszawie. Alert RCB

Źródło:
TVN24, PAP

Alert RCB. Płonie hala targowa w Warszawie przy ulicy Marywilskiej 44. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało w niedzielę rano SMS-owy alert do mieszkańców Warszawy oraz trzech powiatów. "Nie zbliżaj się do miejsca pożaru. Jeśli możesz, zostań w domu i zamknij okna" - ostrzegają służby.

Płonie hala targowa. Alert RCB 

Płonie hala targowa. Alert RCB 

Źródło:
RCB, tvn24.pl

Zorza polarna znów pojawiła się na polskim niebie. Szczególnie dobrze była widoczna na północy kraju. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia tego zjawiska.

Za nami kolejna noc z zorzą polarną

Za nami kolejna noc z zorzą polarną

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Szwajcaria i Nemo wygrywają 68. finał Konkursu Piosenki Eurowizji w szwedzkim Malmö. Jury 37 krajów oraz eurowizyjna publiczność docenili piosenkę "Code".

Szwajcaria wygrywa konkurs Eurowizji

Szwajcaria wygrywa konkurs Eurowizji

Źródło:
tvn24.pl

Eurowizja 2024 przeszła do historii w dość nietypowy sposób. Słowa oburzenia, a nawet antyizraelskie demonstracje na ulicach szwedzkiego Malmö, okazały się być jedynie ciszą przed burzą, jaka rozpętała się w sobotę na kilkanaście godzin przed wielkim finałem. W tym wszystkim trochę żal Nemo, których przebój "Code" wygrał 68. Konkurs Piosenki Eurowizji. - Mam nadzieję, że ten konkurs może nadal urzeczywistniać swoją obietnicę, żeby stać po stronie godności i pokoju na całym świecie - powiedzieli Nemo, odbierając statuetkę.

Eurowizja. Słodko-gorzkie zwycięstwo Nemo w cieniu kontrowersji

Eurowizja. Słodko-gorzkie zwycięstwo Nemo w cieniu kontrowersji

Źródło:
tvn24.pl

Odra nie tylko wróciła, ale rozlewa się szeroką falą. Najwięcej dzieci choruje w Warszawie i we Wrocławiu, ale wszędzie grupa ryzyka jest taka sama - to osoby niezaszczepione.

Ostrzeżenia WHO właśnie stały się faktem. Liczba zachorowań na odrę rośnie lawinowo

Ostrzeżenia WHO właśnie stały się faktem. Liczba zachorowań na odrę rośnie lawinowo

Źródło:
Fakty TVN

W sobotę premier Donald Tusk wizytował Podlasie, gdzie zapowiedział rozpoczęcie prac nad nowoczesną fortyfikacją na wschodniej granicy. Szwajcaria wygrała Konkurs Piosenki Eurowizji w szwedzkim Malmö. Hubertowi Hurkaczowi w swoim pierwszym meczu przeciwko Rafaelowi Nadalowi udało się pokonać legendarnego Hiszpana. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 12 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 12 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 12 maja

Źródło:
PAP

Najbardziej zawinili politycy, którzy zaniedbali priorytet wschodni w służbach specjalnych, w kontrwywiadzie wojskowym i cywilnym. Dla nich priorytetem była opozycja demokratyczna - mówił w "Faktach po Faktach" o sprawie Tomasza Szmydta generał Krzysztof Bondaryk, dyrektor biura szefa MSWiA, były szef ABW.

W sprawie Tomasza Szmydta "najbardziej zawinili politycy"

W sprawie Tomasza Szmydta "najbardziej zawinili politycy"

Źródło:
TVN24

Rosja rozbudowuje w środkowej Białorusi obiekt, który mógłby służyć do przechowywania głowic z ładunkami atomowymi - poinformował dziennik "New York Times".

"NYT": Rosja rozbudowuje na Białorusi potencjalny magazyn broni jądrowej

"NYT": Rosja rozbudowuje na Białorusi potencjalny magazyn broni jądrowej

Źródło:
New York Times, PAP

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oznajmił, że przebywający w tym kraju Ukraińcy posiadający pracę i pozwolenie na pobyt będą mogli tam pozostać. Dotyczy to między innymi mężczyzn w wieku poborowym, których Ukraina stara się pozyskać do walki z Rosją.

Co dalej z Ukraińcami przebywającymi w Niemczech? Kanclerz Scholz zabiera głos

Co dalej z Ukraińcami przebywającymi w Niemczech? Kanclerz Scholz zabiera głos

Źródło:
PAP

Tysiące Izraelczyków demonstrowało w sobotę wieczorem w całym kraju, domagając się dymisji rządu premiera Benjamina Netanjahu i uwolnienia zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy przez palestyńską organizację terrorystyczną Hamas - podały izraelskie media.

"Netanjahu prowadzi Izrael do zupełnego upadku". Antyrządowe demonstracje

"Netanjahu prowadzi Izrael do zupełnego upadku". Antyrządowe demonstracje

Źródło:
PAP

Co najmniej 47 Palestyńczyków, w tym dzieci, zginęło w izraelskich atakach na Strefę Gazy, przeprowadzonych w piątkowy wieczór oraz w nocy z piątku na sobotę - podaje CNN. W nalotach ucierpiały między innymi obozy dla uchodźców.

CNN: co najmniej 47 Palestyńczyków zginęło w ostatnich izraelskich atakach, część z nich to dzieci

CNN: co najmniej 47 Palestyńczyków zginęło w ostatnich izraelskich atakach, część z nich to dzieci

Źródło:
PAP

Tysiące demonstrantów wyszły w sobotę na ulice Tbilisi w pokojowym proteście przeciwko tak zwanej ustawie o "zagranicznych agentach", forsowanej przez rząd Gruzji. Zdaniem protestujących to prawo skopiowane z putinowskiej Rosji. Według Reutersa, który powołuje się na relacje świadków, w demonstracji uczestniczyło około 50 tysięcy osób.

Gruzini znowu wyszli na ulice. Protest przeciw ustawie o "zagranicznych agentach"

Gruzini znowu wyszli na ulice. Protest przeciw ustawie o "zagranicznych agentach"

Źródło:
PAP

Tomasz Szmydt jest podejrzany o szpiegostwo, grozi mu nawet dożywocie. Były już sędzia jest na Białorusi, gdzie poprosił o azyl. Jego zatrzymanie i przekazanie Polsce wydaje się zatem dość mało prawdopodobne. Dlaczego polski kontrwywiad nie wykrył działalności Szmydta? - Służby nie dotykały Szmydta, ponieważ traktowały go jako człowieka Ziobry i człowieka Piebiaka, czyli element układu politycznego - uważa Michał Szczerba, poseł Koalicji Obywatelskiej.

"Służby nie dotykały Szmydta, ponieważ traktowały go jako człowieka Ziobry"

"Służby nie dotykały Szmydta, ponieważ traktowały go jako człowieka Ziobry"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W sobotni wieczór w szwedzkim Malmö odbywa się 68. finał Konkursu Piosenki Eurowizji. Tegoroczne europejskie święto muzyki przebiega w cieniu zamieszania związanego z udziałem w nim 20-letniej reprezentantki Izraela. Jak wypadła w konkursie?

Gwizdy podczas występu reprezentantki Izraela. Protesty i zamieszanie w trakcie finału Eurowizji

Gwizdy podczas występu reprezentantki Izraela. Protesty i zamieszanie w trakcie finału Eurowizji

Źródło:
tvn24.pl

Holenderski artysta Joost Klein został zdyskwalifikowany z Konkursu Piosenki Eurowizji po skardze złożonej przez kobietę z ekipy produkcyjnej - podała w oświadczeniu Europejska Unia Nadawców (EBU), która organizuje wydarzenie.

Eurowizja 2024. Reprezentant Holandii zdyskwalifikowany

Eurowizja 2024. Reprezentant Holandii zdyskwalifikowany

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, BBC

Tomasz Szmydt dostał się na Białoruś "w najprostszy możliwy sposób", przez przejście graniczne Terespol-Brześć - pisze w sobotę "Rzeczpospolita". Dziennik dodał, że do tej pory "nie wprowadzono żadnych obostrzeń dla wyjazdów z Polski na Białoruś". "Wystarczy mieć ważny paszport i białoruską wizę" - czytamy.

Jak Szmydt dostał się na Białoruś? "W najprostszy możliwy sposób"

Jak Szmydt dostał się na Białoruś? "W najprostszy możliwy sposób"

Źródło:
"Rzeczpospolita", PAP, tvn24.pl

Rodzinna tragedia w pobliżu miejscowości Stary Raduszec niedaleko Krosna Odrzańskiego (woj. lubuskie). Małżeństwo zmarło po wjechaniu samochodem do rzeki Bóbr. Chwilę wcześniej para kłóciła się na oczach swoich dzieci.

Tragiczny finał małżeńskiej kłótni. Wjechali autem do rzeki

Tragiczny finał małżeńskiej kłótni. Wjechali autem do rzeki

Źródło:
PAP

Znikające ampułki z lekami narkotycznymi i lekarz, który przyjmował kroplówkę w czasie pracy. Jest zwrot w sprawie bulwersującej sytuacji na SOR-ze w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego SP ZOZ w Krakowie. Lekarz złożył wypowiedzenie i nie pracuje już w placówce. Sprawą zajmuje się prokuratura. Były już przeszukania w szpitalu i w mieszkaniu "osoby, która występuje w tej sprawie". Zabezpieczono dokumentację, wzywani są świadkowie. 

Lekarz ze Szpitala Żeromskiego w Krakowie, który mógł przyjmować fentanyl, złożył wypowiedzenie

Lekarz ze Szpitala Żeromskiego w Krakowie, który mógł przyjmować fentanyl, złożył wypowiedzenie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W związku z wymianą sieci ciepłowniczej nastąpi przerwa w dostawie ciepłej wody do okolicznych budynków - zapowiedział wykonawca inwestycji Budimex. Przerwa w dostawach potrwa od godziny 22 w niedzielę do godziny 18 dnia w czwartek 16 maja. Poniżej lista ulic wraz z numerami budynków.

Warszawa. Szereg ulic bez ciepłej wody przez cztery dni. Lista

Warszawa. Szereg ulic bez ciepłej wody przez cztery dni. Lista

Źródło:
tvn24.pl

Na Białorusi pozostało zaledwie kilkudziesięciu najemników grupy Wagnera, którzy po buncie i śmierci Jewgienija Prigożyna, masowo przenieśli się do tego kraju - podała rosyjska niezależna telewizja Nastojaszczeje Wriemia. Dlaczego?

Dlaczego niemal wszyscy wagnerowcy wyjechali z Białorusi

Dlaczego niemal wszyscy wagnerowcy wyjechali z Białorusi

Źródło:
Nastojaszczeje Wriemia, PAP

Nowe, wielofunkcyjne drony naziemne Machno mają chronić życie żołnierzy i skutecznie realizować zadania bojowe. Pokazała je i przetestowała 108. Samodzielna Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej Sił Zbrojnych Ukrainy.

Ukraińska piechota nazywa ich "pomocnikami". 108. brygada pokazała drony Machno

Ukraińska piechota nazywa ich "pomocnikami". 108. brygada pokazała drony Machno

Źródło:
tvn24.pl

Imperium restauracyjne znanego prezentera Gordona Ramsaya potroiło straty aż do 3,4 miliona funtów w ubiegłym roku - pisze "The Guardian". Kosztów przybyło przede wszystkim w wyniku przygotowań do otwarcia pięciu nowych restauracji. Sam Ramsay przyznaje, że sytuacja branży jest niełatwa, a firmy toczą "walkę o utrzymanie się na powierzchni".

Słynny kucharz potroił straty. W branży "walka o utrzymanie się na powierzchni"

Słynny kucharz potroił straty. W branży "walka o utrzymanie się na powierzchni"

Źródło:
"The Guardian"

Prokuratura Okręgowa w Tarnowie ujawniła szczegóły zbrodni, do której doszło w gminie Szczucin (woj. małopolskie). Śledczy podejrzewają Monikę B. o zabicie swoich córek.

Zwłoki Oliwii i Nadii w ognisku. Nowe informacje z prokuratury

Zwłoki Oliwii i Nadii w ognisku. Nowe informacje z prokuratury

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mieszkaniec gminy Myślenice zgromadził w swoim domu pokaźną kolekcję broni z okresu II wojny światowej. Na jego posesji znaleziono między innymi 13 sztuk broni palnej, granatnik przeciwpancerny i materiały wybuchowe.

Arsenał z II wojny światowej na posesji w środku lasu

Arsenał z II wojny światowej na posesji w środku lasu

Źródło:
PAP

Wydział Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych organizuje aukcję "Private Case. Artystki i Artyści dla kobiet w Ukrainie". Do 22 maja można licytować 15 przedmiotów, między innymi ozdobione skrzyneczki, które służyły do przewozu amunicji w Ukrainie. Środki przeznaczone będą na walkę z kryzysem menstruacyjnym w Ukrainie oraz inne środki, niezbędne do życia.

Aukcja Akademii Sztuk Pięknych dla ukraińskich kobiet

Aukcja Akademii Sztuk Pięknych dla ukraińskich kobiet

Źródło:
tvn24.pl

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl