Myśleli, że spadł samolot lub przeszło tornado, bali się o dzieci i domy. "To było straszne"

Dym nad miejscem eksplozji w fabryce amunicji firmy Accurate Energetic Systems
Eksplozja w fabryce amunicji w Tennessee była odczuwalna w promieniu wielu kilometrów
Źródło: Cody Warren / Reuters
Ann Myers obudziła się z powodu potężnego wybuchu. Najpierw pomyślała o czwórce swoich dzieci i o tym, czy są bezpieczne. Później zaczęła się zastanawiać, co to było: tornado, a może wypadek samochodowy? Justin Stower myślał, że doszło do katastrofy lotniczej i że jego dom się zawali. BBC zebrała relacje świadków wybuchu w fabryce amunicji w stanie Tennessee.

Do eksplozji w fabryce amunicji firmy Accurate Energetic Systems w stanie Tennessee doszło w nocy z piątku na sobotę. Zakład jest położony w okolicy Bucksnort, około 100 kilometrów na południowy zachód od Nashville.

>> W tym miejscu stała fabryka amunicji. Zdjęcia z orbity pokazują skalę zniszczeń

W fabryce produkowano i badano wojskowe materiały wybuchowe. W wyniku wybuchu zginęło 16 osób.

"To było najdziwniejsze wydarzenie w moim życiu"

Mieszkająca w pobliżu fabryki Ann Myers obudziła się w piątek nad ranem w wyniku potężnego wybuchu i najpierw pomyślała o czwórce swoich dzieci. Bała się o ich bezpieczeństwo. Później zaczęła się zastanawiać, co to było: tornado, a może wypadek drogowy - opisała telewizja BBC, która zebrała relacje świadków eksplozji.

Służby na miejscu eksplozji w fabryce amunicji firmy Accurate Energetic Systems
Służby na miejscu eksplozji w fabryce amunicji firmy Accurate Energetic Systems
Źródło: PAP/EPA/MARTIN B. CHERRY

Dom na kółkach, w którym mieszka Myers wraz z dziećmi, zadrżał. Przez jakiś czas nie było też prądu. - To było najdziwniejsze wydarzenie w moim życiu - powiedziała kobieta. - Pomyślałam: czy to tornado? A może gdzieś wybuchła bomba? Potem mi przyszła do głowy myśl, że może gdzieś na autostradzie zderzył się ciągnik z naczepą. To było straszne - wyznała Myers.

Tennessee
Zdjęcia satelitarne ukazujące fabrykę amunicji w stanie Tennessee sprzed i po eksplozji
Źródło: Reuters/Vantor

"Rzeczy spadały ze ścian i półek"

Inny rozmówca BBC, Justin Stover, którego działka graniczy z rozległym terenem fabryki Accurate Energetic Systems, mówił BBC, że jego dom po eksplozji gwałtownie się zatrząsł. Mężczyzna najpierw pomyślał, że doszło do katastrofy lotniczej i bał się, że jego dom się zawali.

- Rzeczy spadały ze ścian i półek - powiedział Stover. Przyznał, że "było to bardzo przerażające, najbardziej ogłuszający grzmot, jaki kiedykolwiek w życiu słyszał". Potem - jak dodał - zobaczył "dużą chmurę dymu" wydobywającą się z terenu fabryki.

Dym nad miejscem eksplozji w fabryce amunicji firmy Accurate Energetic Systems
Dym nad miejscem eksplozji w fabryce amunicji firmy Accurate Energetic Systems
Źródło: PAP/EPA/MARTIN B. CHERRY

Stover mieszka w Buxnorth od 20 lat. Powiedział, że Accurate Energetic Systems zatrudniała około 80 osób. - To jeden z niewielu biznesów w okolicy i jedno z niewielu miejsc, w których miejscowi mogli znaleźć pracę - powiedział. Przekazał, że znał wiele osób, które tam pracowały i które mogły zginąć.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: