Nie żyje 11 osób z legionellą, zakażenia w kolejnym regionie. W czterech próbkach wykryto bakterie

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
Pierwsze wyniki próbek wody pod kątem obecności legionelli w Rzeszowie
Pierwsze wyniki próbek wody pod kątem obecności legionelli w RzeszowieTVN24
wideo 2/19
Pierwsze wyniki próbek wody pod kątem obecności legionelli w RzeszowieTVN24

W czterech z ośmiu przebadanych dotąd próbek wody z instalacji wykryto obecność legionelli - poinformował w poniedziałek rzeszowski sanepid. W dwóch przypadkach poziom bakterii określono jako wysoki. Tego samego dnia poinformowano o trzech nowych zgonach osób z legionellą, a także o pierwszych zakażeniach w Wielkopolsce.

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rzeszowie poinformowała w poniedziałek o trzech kolejnych zgonach osób zakażonych legionellą. Łącznie nie żyje 11 osób, u których wykryto tę bakterię.

Jak informował wcześniej w poniedziałek rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Andrzej Sroka, w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc zmarła w ciągu ostatniej doby 91-letnia pacjentka zakażona legionellą, obciążona wielochorobowością.

O jedną osobę wzrosła też liczba osób zakażonych legionellą, które przebywają w Podkarpackim Centrum Chorób Płuc. W poniedziałek jest to 19 osób. Natomiast w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przebywa kolejnych 10 osób. Jak podał rzecznik, trzy osoby przebywają na oddziale intensywnej terapii. Pozostałe są w stanie stabilnym.

Wyniki badań wody w Rzeszowie

Pracownicy sanepidu przeprowadzili badania wody w rzeszowskich wodociągach, ujęciach wody, a także mieszkaniach osób zarażonych legionellą. O pierwszych wynikach tych badań poinformował w poniedziałek dyrektor podkarpackiego sanepidu, Adam Sidor.

Na terenie Rzeszowa 18 sierpnia pobrano 105 próbek wody z instalacji, a osiem w powiatach ościennych. 17 sierpnia sanepid miał informacje o 11 potwierdzonych przypadkach zakażeń legionellą w Rzeszowie i czterech na terenie powiatu rzeszowskiego.

Na razie sanepid dysponuje wynikami badań dziewięciu próbek. Osiem z nich pochodzi z miejskiego wodociągu, dziewiąta - z miejsca zamieszkania osoby, u której potwierdzono zakażenie.

- Z tych ośmiu próbek cztery były zanieczyszczone, w tym dwie na poziomie określonym jako wysoki. Jest to taki poziom, gdzie istnieje ryzyko zakażenia się poprzez używanie prysznica - podkreślił dyrektor podkarpackiego sanepidu. W próbce wody pobranej w mieszkaniu osoby chorej nie potwierdzono obecności legionelli.

- Kolejne dni będą decydujące. Na ten moment i po tych kilku sprawozdaniach nie daje nam to podstaw (...), że instalacje ciepłej czy zimnej wody są źródłem zakażenia. Dopiero kolejne dni, spływające sprawozdania i informacje z wywiadów epidemiologicznych dadzą nam podstawy do ustalenia potencjalnego źródła zakażenia. Będziemy mieli więcej dowodów. Na ten moment takich dowodów jeszcze nie mamy - powiedział na konferencji prasowej dyrektor Adam Sidor.

W weekend pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie przeprowadzili płukanie sieci wodociągowej. Jako że bakteria żyje między innymi w takich instalacjach, MPWiK wprowadził do sieci prewencyjnie 20-krotnie większą dawkę chloru niż zwykle. Po dezynfekcji, która rozpoczęła się w sobotę, w niedzielę pracownicy wodociągów przeprowadzili płukanie instalacji, tak by parametry wody wróciły do normy.

Zakażenia legionellą w Małopolsce

Przedstawiciele sanepidu przekazali w poniedziałek, że od początku tego roku na terenie województwa małopolskiego odnotowano 11 przypadków zakażenia legionellą, przy czym sześć w sierpniu.

- W Małopolsce nie ma ogniska legionellozy, odnotowaliśmy jednostkowe przypadki. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że jesteśmy bezpieczni - poinformował wojewoda Łukasz Kmita na briefingu prasowym.

W samym Krakowie w sierpniu zakaziły się dwie osoby, jedna już wyszła ze szpitala, druga wciąż jest hospitalizowana. Źródłem zakażenia jednej z nich był aerozol z węża ogrodowego, który długo leżał w słońcu. Źródłem zakażenia drugiej osoby w Krakowie była klimatyzacja.

W niedzielę seniorka z domu spokojnej starości z powiatu brzeskiego trafiła do szpitala w Brzesku. Badania potwierdziły, że jest zakażona legionellą. - Jej stan ogólny w tej chwili jest zadowalający. To jednak pacjentka z dużymi obciążeniami, z wielochorobowością - powiedział portalowi tvn24.pl w poniedziałek zastępca dyrektora do spraw lecznictwa w brzeskim szpitalu Norbert Kopeć.

Także dwóch innych podopiecznych tego domu trafiło do szpitala z podejrzeniem legionellozy. - Dziś wykluczono zakażenie u tych osób - przekazał wojewoda małopolski i podkreślił, że to oznacza brak ogniska legionelli w Małopolsce.

Również zastępca małopolskiego państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego Maciej Klima uspokoił, że przypadki w Małopolsce są rozproszone. Poinformował też, że w ostatnim dziesięcioleciu w województwie odnotowano zgony dwóch osób, które były zakażone bakterią Legionella – w latach 2013 i 2017.

- To choroba powszechna, większość osób ma przeciwciała. Nie ma powodu do paniki. W ostatnim czasie powszechniejsze są badania - powiedziała dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Brzesku Dorota Żak.

Zakażenia legionellą w Wielkopolsce

Z kolei w szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim (woj. wielkopolskie) wykryto dwa przypadki zakażenia legionellą. To małżeństwo, 53-letni mężczyzna i 54-letnia kobieta.

Jak poinformował nas doktor Adam Stangret z miejscowego szpitala, przebieg zakażenia u osób zakażonych nie był ciężki. - Osoby te zostały przyjęte kilka dni temu z wysoką gorączką, bólami mięśniowo-kostnymi i bólami głowy. W badaniach potwierdzono wysokie parametry zapalne, cechy zapalenia płuc, w badaniach moczu stwierdzono też obecność bakterii legionella. W wyniku wdrożonego leczenia stan pacjentów bardzo się poprawił, dziś przejdą badania kontrolne - powiedział nam doktor Stangret.

Wkrótce małżeństwo prawdopodobnie zostanie wypisane do domu - to mieszkańcy powiatu ostrowskiego.

Lekarz dodał, że z wywiadu z chorymi nie wynikało, by w ostatnim czasie byli na Podkarpaciu. Przypomniał, że źródłem zakażenia legionellą bardzo często dochodzi między innymi przez zanieczyszczone, zaniedbane instalacje klimatyzacyjne.

Czytaj też: Wytyczne GIS w związku z zakażeniami legionellą

Na razie nie wiadomo, w jaki sposób zakaziły się osoby hospitalizowane w ostrowskim szpitalu. Dochodzenie w sprawie zakażeń prowadzi sanepid.

Legionella. Tarnobrzeg wyłącza fontanny i podgrzewa wodę

W przesłanym naszej redakcji komunikacie władze Tarnobrzega (woj. podkarpackie) poinformowały o podjęciu działań profilaktycznych w związku z coraz większą liczbą zakażeń legionellą.

- W przestrzeni publicznej pewnym zagrożeniem mogą być fontanny, dlatego zwróciłem się do Wodociągów o wyłączenie fontanny na placu A. Surowieckiego oraz fontanny na placu B. Głowackiego – mówi cytowany w informacji prasowej prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.

Jak poinformowali miejscy urzędnicy, prezydent "prowadził rozmowy z firmą ECO Tarnobrzeg, w gestii której jest podgrzewanie wody w miejskiej sieci, a jak informują służby sanitarne, wysoka temperatura może być sprzymierzeńcem w walce z bakterią".

-  Uznaliśmy, że podgrzanie wody do wysokich wartości będzie skutecznym działaniem profilaktycznym w obecnej sytuacji - ocenia prezydent Bożek.

"ECO Tarnobrzeg informuje że od poniedziałku 4 września br. od godz. 7.00 do wtorku 5 września br. do godz. 20.00 podwyższone zostaną parametry wody w tarnobrzeskiej sieci ciepłowniczej. Jest to działanie profilaktyczne mające na celu dezynfekcję instalacji centralnej ciepłej wody. Podczas jego przeprowadzania temperatura ciepłej wody w tarnobrzeskiej sieci ciepłowniczej podwyższona zostanie do ok. 70–75 st. C przez maksymalnie 30 min. ECO Tarnobrzeg zwraca się do administratorów budynków, w których znajduje się węzeł cieplny, o zgłaszanie chęci podniesienia temperatury ciepłej wody użytkowej. Zgłoszenia przyjmowane będą do dnia 1 września br. do godz. 12.00" - czytamy w komunikacie.

Legionella. Rośnie liczba zakażeń

Pierwsze zgłoszenie o zakażeniu legionellą rzeszowski sanepid otrzymał w czwartek, 17 sierpnia. Jak dotąd obecność bakterii potwierdzono już u 144 osób (dane z niedzieli). Najwięcej osób zakażonych bakterią mieszka w Rzeszowie - 96 pacjentów - oraz w powiecie rzeszowskim - 31. Ponadto cztery zakażenia ujawniono u mieszkańców powiatu dębickiego, u trzech z powiatu ropczycko-sędziszowskiego, dwóch z łańcuckiego i po jednym w powiatach: jasielskim, przeworskim, przemyskim, kolbuszowskim, niżańskim, stalowowolskim. Jeden z pacjentów jest mieszkańcem województwa lubelskiego, który wcześniej miał przebywać na Podkarpaciu.

Czytaj też: Legionelloza. Ekspertka wskazuje, kiedy choroba jest szczególnie niebezpieczna

Osoby zakażone legionellą są hospitalizowane w Rzeszowie, w powiecie rzeszowskim, Dębicy, Przemyślu, Kolbuszowej, Łańcucie, Sędziszowie Małopolskim, Jaśle i Lublinie. W poniedziałek władze szpitala w Ostrowie Wielkopolskim (woj. wielkopolskie) poinformowały o dwóch przypadkach zakażenia legionellą w tej placówce. Z kolei w niedzielę poinformowano o pierwszym przypadku zakażenia legionellą w województwie małopolskim. Pacjentka jest podopieczną ośrodka opieki; w stanie ciężkim przebywa w jednym ze szpitali w województwie.

Dotąd zmarło 14 osób z potwierdzonym zakażeniem legionellą, obciążonych chorobami współistniejącymi.

Legionella i legionelloza. Objawy, źródła zakażenia

Legionellą nie można zarazić się od człowieka albo pijąc wodę, w której znajduje się bakteria. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody.

Legionelloza jest typem ciężkiego zapalenia płuc wywołanego przez bakterię legionella. Jak wynika ze strony sanepidu, bakteria legionella występuje na całym świecie i jest szeroko rozpowszechniona w środowisku, a jej rezerwuarem jest woda i mokra gleba. Legionella pneumophila wykrywano w strumieniach, stawach, instalacjach wodno-kanalizacyjnych hoteli, szpitali, domów opieki, w kurkach i sitkach prysznicowych, w zbiornikach magazynujących wodę, urządzeniach klimatyzacyjnych i nawilżających, w basenach z hydromasażem, basenach termalnych, basenach spa, w urządzeniach medycznych.

Legionelloza zwykle rozpoczyna się od gorączki, dreszczy, bólu głowy i bólu mięśni. Następnie, jak czytamy na stronie Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), pojawia się suchy kaszel i problemy z oddychaniem, które mogą przechodzić w ciężkie zapalenie płuc. U około jednej trzeciej pacjentów występuje także biegunka i wymioty, a u około połowy - dezorientacja lub halucynacje. Większość chorych wymaga hospitalizacji i leczenia antybiotykami. Do rozpoznania choroby konieczne jest wykonanie specjalnych testów laboratoryjnych.

Autorka/Autor:bp/tok

Źródło: PAP, TVN24, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl