- Chłopcy walczyli w każdym secie, żadnego nie odpuściliśmy, w każdym z nich byliśmy w kontakcie z rywalem. Bułgarzy byli zdecydowanie lepsi od nas, nam brakowało czasami koncentracji. Bułgarzy natomiast świetnie zagrali w ataku i zagrywką. Nie zamierzam nic zmieniać w przygotowaniach, będziemy pracować, tak jak przed wcześniejszymi meczami - ocenił wtorkową porażkę z Bułgarią selekcjoner polskich siatkarzy Andrea Anastasi.
Po zwycięstwie z Włochami, Bułgarzy mieli być dla biało-czerwonych łatwym kąskiem. Dość niespodziewanie rywale wygrali jednak 3:1. W polskiej ekipie panuje jednak spokój.
- Bułgarzy zagrali bardzo dobry mecz. Mieliśmy trochę kłopotów z wyprowadzeniem ataku, zarówno z pierwszej piłki jak i z kontry. W kilku przypadkach zabrakło nam trochę szczęścia. Musimy przeanalizować to, co się dziś wydarzyło i wyciągnąć wnioski. Żadnych męskich rozmów nie potrzebujemy, dziś po prostu mieliśmy gorszy mecz - stwierdził kapitan reprezentacji Marcin Możdżonek.
- Czasami dobrze jest dostać "liścia" w twarz na obudzenie i pobudzenie. Mam nadzieję, że w naszym przypadku to poskutkuje. Przegraliśmy ważny mecz, ale na igrzyskach nie ma nieważnych spotkań. Mam nadzieję, że to będzie dobra nauczka i że to będzie ten słabszy mecz, który kiedyś musiał nadejść - zauważył po meczu Zbigniew Bartman, który zdobył 21 punktów.
Słodki rewanż
Powody do zadowolenia mieli za to Bułgarzy. Zrewanżowali się Polakom za niedawną porażkę w finałowym turnieju Ligi Światowej w Sofii.
- Chciałbym przede wszystkim pogratulować swoim zawodnikom za walkę. Parę tygodni temu podczas Ligi Światowej mówiłem, że mecz meczowi nierówny. Wtedy wysoko przegraliśmy, dlatego cieszę się, że dzisiejsze spotkanie potoczyło się zupełnie inaczej - powiedział trener Bułgarów Najden Najdenow.
- Wygraliśmy z bardzo silnym przeciwnikiem. Mecz był bardzo trudny, ale my dziś zagraliśmy świetne spotkanie. Polacy walczyli w każdym secie, do ostatniej piłki. My jesteśmy praktycznie na dobrej drodze by awansować do ćwierćfinału, potrzebujemy już tylko jednego zwycięstwa. Mieliśmy trochę kłopotów personalnych, ale pokazaliśmy, że w trudnych momentach radzimy sobie najlepiej - cieszył się natomiast kapitan Władimir Nikołow.
Bułgarzy wcześniej pokonali Wielką Brytanię 3:0.
Autor: BOR/tr / Źródło: PAP