- Gramy o zwycięstwo, u nas nie ma spekulacji, które miejsce zajmiemy - zapewnił Adam Nawałka przed ostatnim meczem w grupie podczas Euro. Dodał, że Wojciech Szczęsny dalej nie trenuje z drużyną, a murawa w Marsylii, która jest w opłakanym stanie, wcale nie spędza mu snu z powiek.
Polacy po dwóch kolejkach mają cztery punkty (tyle samo co prowadzący w grupie dzięki lepszemu bilansowi bramek Niemcy) i awans do 1/8 finału mistrzostw niemal w kieszeni. Grupę mogą jeszcze wygrać, ale istnieje także szansa, że w fazie pucharowej zagrają nawet przy wtorkowej porażce - jeśli w poniedziałek Słowacja przegra z Anglią, to awansujemy z trzeciego miejsca.
Szanują Ukraińców
Ale Nawałka nie zaprząta sobie tym głowy. Znany jest z profesjonalizmu i dbałości o szczegóły, dlatego dla niego liczy się tylko zwycięstwo.
- Nie chcę spekulować, które miejsce zajmiemy. Dla nas teraz liczy się tylko to spotkanie, chcemy zdobyć trzy punkty. Jeśli w jakimś stopniu zlekceważy się przeciwnika, to później taki mecz może być trudny. Szanujemy Ukrainę, to bardzo trudny przeciwnik. Jej piłkarze grają w dobrych klubach, w europejskich pucharach - wymieniał atuty wtorkowych rywali. Jest jeden sposób, jak przyznał, żeby okazać szacunek Ukrainie. - Wystarczy, że będziemy przygotowani do meczu w każdym elemencie - zapowiedział.
Szczęsny niegotowy, Pazdan zdrów jak ryba
Dalej z zespołem nie trenuje Wojciech Szczęsny, który doznał urazu w pierwszym meczu z Irlandią Północną. - Wojtek w dalszym ciągu ma kłopoty z mięśniem czworogłowym. Pracuje indywidualnie, ale cały czas jest progres, jeśli chodzi o jego leczenie. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie wznowi zajęcia - stwierdził. Był zdziwiony pytaniem o stan zdrowia Michała Pazdana. Stanisław Czerczesow, były opiekun reprezentacyjnego obrońcy w Legii, przyznał na łamach rosyjskich mediów, że Pazdan grając na Euro wiele ryzykuje, bo "w dwóch trzecich ma zerwane więzadła w kolanie". - Michał jest w bardzo dobrej dyspozycji fizycznej i wierzę, że będzie do dyspozycji do naszego ostatniego meczu - odparł selekcjoner.
Ostatnie mecze w grupie C odbędą się we wtorek o godz. 18 - Polska w Marsylii zmierzy się z Ukrainą, a Niemcy w Paryżu zagrają z Irlandią Północną.
Autor: twis / Źródło: sport.tvn24.pl