PZPN rozwiązał kontrakt Cezarego Wilka z Wisłą Kraków. - Wyrok rozstrzygnięto na naszą korzyść - nie ukrywa satysfakcji w rozmowie z ekstraklasa.tv menedżer piłkarza Jarosław Kołakowski. Pomocnik jest teraz wolnym piłkarzem i może przebierać w ofertach. Jedna z nich ponoć pochodzi z Deportivo La Coruna.
Wilk złożył wniosek do PZPN o rozwiązanie kontraktu, bo Wisła zalegała mu z wypłatą pensji. W środę Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych przyznała piłkarzowi rację i rozwiązała umowę z winy klubu.
- Gdyby nie było przesłanek, które świadczyłyby na naszą korzyść, z taką sprawą byśmy do PZPN nie występowali - triumfuje agent piłkarza.
Pracują nad nowym klubem
- Co dalej? Zaczynamy nad tym pracować - zapowiada Jarosław Kołakowski. Nie chce jednak potwierdzić, czy Wilkiem zainteresowane jest Deportivo La Coruna.
O zainteresowaniu ze strony hiszpańskiego drugoligowca napisała madrycka "Marca". W środę dziennik poinformował, że "zawodnik jest bardzo blisko Deportivo". Zdaniem gazety warunki indywidualnego kontraktu zostały już ustalone.
- Nie mogę tego potwierdzić. Jest za wcześnie, żeby mówić o jakimkolwiek zainteresowaniu - nie chce sprawy komentować Kołakowski.
Kapitan, u Smudy rezerwowy
Wilk był kapitanem Wisły w poprzednim sezonie. W obecnym u Franciszka Smudy był zaledwie rezerwowym.
W każdym z trzech pierwszych spotkań nowych rozgrywek pojawiał się na boisku dopiero w drugiej połowie.
Autor: twis / Źródło: ekstraklasa.tv