Trudności z dostępem do szpitala
TVN24
Zakażona koronawirusem dusząca się kobieta siedem godzin czekała na karetkę - nie doczekała się, więc do szpitala w Wołowie przywiózł ją jej partner, ale szpital też nie chciał jej przyjąć, choć wolne miejsca były, bo to szpital covidowy. Nie pomogła nawet interwencja policji. W końcu kobieta trafiła na oddział. Sprawa jest wyjaśniana. Materiał Moniki Celej.
Źródło: TVN24