Lukas Podolski rozważa zakończenie reprezentacyjnej kariery. - Jeśli wygramy Euro, to decyzja będzie dla mnie łatwa - zdradził "Bildowi".
- Mistrzostwa świata w Rosji za dwa lata byłyby moim ósmym wielkim turniejem. Mam rodzinę. Muszę zastanowić się nad moją przyszłością - powiedział w rozmowie z gazetą "Poldi".
Dwa lata temu po mundialu w Brazylii przygodę z kadrą zakończyli koledzy Podolskiego - Miroslav Klose, Philipp Lahm i Per Mertesacker. Wszyscy odeszli jako mistrzowie świata. - Ujmijmy to tak: Jeśli wygramy Euro, to decyzja będzie dla mnie łatwa. W przeciwnym razie, będę musiał dać sobie czas - wyznał Poldi.
31-letni Podolski to w tej chwili najbardziej doświadczony zawodnik niemieckiej reprezentacji. Zagrał w niej już 129 razy, co daje mu trzecią pozycję w zestawieniu graczy z największą liczbą występów, za Lotharem Matthaeusem (150) i Miroslavem Klose (137).
Na koncie ma 48 goli. W tej klasyfikacji wyprzedza go także tylko dwóch zawodników - wspomniany Klose (71) i Gerd Mueller (68).
Bez szans na półfinał
We francuskim turnieju zawodnik Galastasaray odgrywa marginalną rolę. Na boisku na razie widziano go tylko raz, przez kilkanaście minut spotkania ze Słowacją w 1/8 finału. Na półfinałowy występ z Francuzami zawodnik liczyć raczej nie może. Nawet w obliczu kontuzji snajpera Mario Gomeza.
Mecz Niemców z Francją w czwartek o 21.00.
Autor: TG / Źródło: sport.tvn24.pl, bild.de
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Christian Charisius E