Mimo dwóch porażek w pierwszych meczach podczas turnieju olimpijskiego w Rio, polscy piłkarze ręczni wciąż wierzą w awans. - Troszkę więcej oleju w głowie i mam nadzieję, że będzie dobrze - powiedział Karol Bielecki.
W pierwszym spotkaniu Polacy ulegli w niedzielę Brazylii 32:34, a we wtorek przegrali 29:32 z Niemcami. W obu spotkaniach mało widoczni byli Michał Jurecki i Krzysztof Lijewski, którzy zazwyczaj stanowili o sile drużyny biało-czerwonych. Kolejny raz zawiódł skrzydłowy Przemysław Krajewski, niczym specjalnym nie wyróżniał się Łukasz Gierak. Obaj bramkarze byli mało skuteczni i tylko do gry chorążego reprezentacji Polski Karola Bieleckiego nie można było mieć większych zastrzeżeń.
"Przestać rozdawać prezenty"
- Przegraliśmy bardzo głupio, popełniamy szkolne błędy i oddajemy bramki. Wydaje się, że już mamy rywala, dochodzimy go, po czym znowu pojawiają się błędy i zamiast remisować, znowu tracimy dystans. Musimy w końcu przestać rozdawać prezenty i zacząć grać jak faceci - powiedział po meczu Bielecki, najskuteczniejszy piłkarz w polskiej drużynie Bielecki, autor 10 bramek.
Z kolei Adam Wiśniewski zwrócił uwagę na inne mankamenty gry polskiego zespołu.
- Nadal popełniamy zbyt dużo błędów i w ataku, i w obronie. Niestety Niemcy trzymali dystans. Ciągle gdzieś był jakiś błąd i oni w końcu odjeżdżali na trzy, cztery bramki. Brakuje nam tego, by przełamać rywala. Miejmy nadzieję, że w kolejnym meczu będzie lepiej. Ciężko powiedzieć, czy to siedzi w głowach. Jesteśmy doświadczonym zespołem, mamy kilka imprez za sobą, doświadczenie jest, ale jakoś nie przekładamy tego na grę na parkiecie - dodał skrzydłowy.
"Promyk nadziei"
W trzecim spotkaniu Polacy zmierzą się w czwartek w Rio z Egiptem. Biało-czerwoni nie załamują rąk.
- Nikt sobie nie życzył sytuacji, w której jesteśmy, ale nie możemy patrzeć na to, co było. Musimy iść do przodu, a trzy wygrane mecze dadzą nam awans do dalszej fazy - ocenił Michał Jurecki.
- Promyk nadziei jest, ale nie rozmyślajmy o tym. Trzeba patrzeć do przodu. Troszkę więcej oleju w głowie i mam nadzieję, że będzie dobrze. Mamy przed sobą trzy mecze i wierzę, że jesteśmy w stanie odnieść trzy zwycięstwa, ale jak będziemy tak dalej grać, to na pewno nic z tego nie będzie - zakończył Bielecki.
W pozostałych meczach grupy B zespół Talanta Dujszebajewa zmierzy się jeszcze się ze Szwecją i Słowenią. Do ćwierćfinału awansują cztery najlepsze drużyny.
Polska - Niemcy 29:32 (14:16)
Polska: Polska: Sławomir Szmal, Piotr Wyszomirski - Krzysztof Lijewski 3, Mateusz Jachlewski 1, Przemysław Krajewski 2, Karol Bielecki 10, Adam Wiśniewski, Bartosz Jurecki 1, Michał Jurecki 3, Kamil Syprzak 4, Michał Daszek 2, Mateusz Kus, Łukasz Gierak 2, Michał Szyba 1. Niemcy: Silvio Heinevetter, Andreas Wolff 1 - Uwe Gensheimer 5, Finn Lemke, Patrick Wiencek 3, Tobias Reichmann 2, Fabian Wiede 5, Hendrik Pekeler 1, Martin Strobel 2, Patrick Groetzki, Kai Hafner 4, Julius Kuhn 5, Christian Dissinger, Paul Drux 4.
Autor: lukl / Źródło: sport.tvn24.pl