W sobotę rozdane zostaną pierwsze medale igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. W programie pięć finałów, w tym pierwszy indywidualny konkurs skoków z udziałem czterech Polaków. Startują Justyna Kowalczyk i biathlonistki.
Apetyty na medale są spore. Skoczkowie przylecieli do Korei Południowej w wielkiej formie. Na treningach wszyscy prezentowali się bardzo dobrze, a Stoch - dwukrotny złoty medalista z Soczi - z pięciu oddanych skoków (trzech treningowych, w serii próbnej i kwalifikacjach) czterokrotnie plasował się w najlepszej trójce. - Te skoki wciąż nie są najlepszymi, jakie mogę oddawać. Przede wszystkim mogę poprawić wyczucie czasu odbicia, pozycję najazdową i kilka innych elementów. I tak jednak czerpię dużo radości z tego, że tu jestem, z dobrej formy i że mogę robić to, co lubię - mówił dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi. W kwalifikacjach Stoch był drugi, Kubacki - trzeci, Hula - dziewiąty, a Kot - jedenasty. Wygrał Niemiec Andreas Wellinger.
20 Polaków
Rywalizacja skoczków będzie ostatnim akordem sobotnich zmagań, w których wystąpi łącznie aż 20 Biało-Czerwonych, czyli trzecia część całej reprezentacji. Jako pierwsze staną na starcie narciarki. Justyna Kowalczyk, Sylwia Jaśkowiec, Ewelina Marcisz i Martyna Galewicz zaprezentują się w biegu łączonym (7,5 km techniką klasyczną + 7,5 km techniką dowolną).
W samo południe przystąpią do rywalizacji na 3000 m panczenistki, a wśród nich Katarzyna Bachleda-Curuś, Luiza Złotkowska i Karolina Bosiek.
Kwadrans później rozpocznie się sprint biathlonistek (7,5 km) z udziałem Krystyny Guzik, Magdaleny Gwizdoń, Moniki Hojnisz, Weroniki Nowakowskiej i Kamili Żuk.
Jedynym finałem, w którym zabraknie Polaków, będzie wyścig na 1500 m mężczyzn w short tracku. Ponadto w eliminacjach wyścigu 500 m w short tracku wystartują Natalia Maliszewska i Magdalena Warakomska, a w pierwszych dwóch ślizgach saneczkarzy - Maciej Kurowski i Mateusz Sochowicz.
Autor: TG / Źródło: PAP, sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA