Protesty na Białorusi
TVN24
Świat nie ma wątpliwości: wybory nie były ani uczciwe, ani wolne. Białorusini idą dalej - są przekonani, że były po prostu sfałszowane. Dlatego kilkadziesiąt godzin po zamknięciu lokali na Białorusi wrze, milicja jest niebywale brutalna. Ludzie mówią o nich "bestie", a dyktatora Aleksandra Łukaszenkę nazywają potworem. Justyna Zuber.
Źródło: TVN24